Jedni się tego boją, a inni są wręcz rozanieleni na myśl o tej technologii. Literatura i filmografia si-fi pokazuje ją jako tę, która wyniszcza ludzkość. Jaka będzie jeszcze dobrze nie wiemy, bo dopiero się rozwija. O czym mowa? Oczywiście o sztucznej inteligencji.
Jednymi z najbardziej rozwijających się w tym temacie i idących mocno do przodu są Narodowy Japoński Instytut Informatyki. Pracują oni od 2011 roku nad programem znanym bliższym kręgom jako Todai Robot Project. Celem tego projektu jest zdanie najbardziej wymagających egzaminów wstępnych na studia. Deathline, jaki ma projekt to rok 2012. Postanowiliśmy sprawdzić, jak projekt radzi sobie na tę chwilę i jesteśmy mocno zaskoczeni… i to pozytywnie. Nie było tak pięknie od początku, bo na starcie sztuczna inteligencja zdawała testy z wynikiem poniżej średniej. Wartości te oczywiście nie satysfakcjonowały twórców. Dopiero w tym roku udało się osiągnąć wynik na powyżej średniej krajowej, czyli 551/950 punktów. Dzięki niemu “projekt” ma aż 80% szans na przyjęcie do 33 uniwerków państwowych w Japonii. Dodatkowo, aż 441 uniwerków prywatnych mogłoby go przyjąć. Jakie zadania są ulubionymi dla AI? Nie trudni się domyśleć, że to matematyka, ale także i o dziwo historia. Niestety, nie idzie mu zbyt dobrze z zadaniami z fizyki (jak widać po wynikach większości osób w szkole nie tylko nasze AI ma problemy ;P).
Zastanawiamy się, jak projekt Japończyków poradziłby sobie z testem Turinga. Z drugiej strony, jednak należymy do tych, którzy w stosunku do AI nie są zbyt ufni i uważamy, że prędzej czy później ten projekt wbije nam nóż w plecy.
