Dużo już słyszeliśmy o dronach. Są to bardzo pożyteczne zabawki, które w rękach odpowiednich osób stają się niezastąpione. Minął rok, od kiedy Amazon zasugerował użycie dronów w roli kurierów. Konstrukcje miały pomóc doręczyć paczki w trudno dostępne miejsca pod same drzwi. Natomiast firma kurierska UPS postanowiła zmodyfikować ten pomysł i użyć drona w roli asystenta kuriera. Ich dron został już przetestowany oraz zaprezentowany.
Dron jako wyposażenie auta kuriera UPS
Dron firmy UPS ma zostać jednym z elementów wyposażenia samochodu dostawczego kuriera. Co lepsze, znajdzie się on na dachu samochodu, gdzie będzie miał swoją stację dokującą, czyli takie lądowisko. Skrytka będzie pełnić funkcję nie tylko samego schowka, ale też i ładowarki dla urządzenia.
Zasada samego działania jest prosta. Kurier udaje się pod wskazany adres, montuje przesyłkę w ramionach drona, a następnie dron samodzielnie dostarcza przesyłkę pod drzwi klienta. Metoda prosta, ale jednak skuteczna tylko w niektórych sytuacjach. W końcu na każde żądanie nie będzie nam potrzebny dron, gdyż cały proces obsługi zająłby więcej czasu niż standardowe podanie przesyłki do rąk. No, chyba że po podwórku lata wielki pitbull.
UPS podchodzi do tej strawy jednak profesjonalnie. Aby stać się najlepszą firmą na rynku, chcą oni spoić razem pracę ludzi i maszyn. Dzięki temu w optymalnych warunkach będą mogli dostarczyć dwie paczki w czasie, w jakim jeden kurier mógł tylko jedną. Co więcej, tam gdzie ulice są za wąskie dla auta dostawczego, czy brama wjazdowa jest zamknięta, kurier nie będzie zdany tylko na samego siebie. Będzie mógł do tego zadania wykorzystać drona, który wykona za niego najgorszą pracę — szybką i bezbolesną dostawę przesyłki. Do tej pory firmy kurierskie jak Amazon myślały o wykorzystaniu dronów w kwestii doręczania małych przesyłek. Jest jednak szansa, że może się to zmienić, kiedy usługa prowadzona przez UPS się sprawdzi.
Jak dobry jest dron UPS?
Samochody dostawcze UPS będą wyposażone w ośmiowirnikowe drony HorseFly UAV, które potrafią latać samodzielnie. Pojedyńcze ładowanie ma starczyć nawet na 30 minut lotu. Oczywiście, UPS zależy na szybkiej dostawie paczek, więc wybrany dron będzie poruszać się z prędkością do 70 km/h i będzie w stanie przetransportować paczkę o wadze do 4,5 kilograma. Sam dron jest naprawdę dobrze zabezpieczony. Jeśli jakimś cudem utraci jedno ze śmigieł, to będzie musiał w jakiś sposób dokończyć lot. Niemniej jednak utrata dwóch śmigieł podczas lotu nie uziemi drona od razu. Będzie on mógł spokojnie i bezpiecznie wylądować wraz z przesyłką.
Prezentacja drona HorseFly UAV nie do końca była sukcesem
Prezentację, jaką przeprowadził UPS wraz ze swoim dronem w poniedziałek była bardzo ważnym punktem w rozwoju firmy. Gdy już wszystko przebiegało zgodnie z planem, a sukces już był w kieszeni zespołu, coś poszło nie tak. Oczywiście widzowie i dziennikarze dali przyzwolenie na powtórzenie próby, gdyż wiadomo — pierwsze testy zawsze bywają trudne. Niestety jak się okazało, na tę specjalność dron odmówił całkowicie posłuszeństwa i zamiast wznieść się w powietrze i odegrać swoją rolę, postanowił wylądować na dachu samochodu z małym niepowodzeniem, skutkując upadkiem urządzenia.
Źródło: The Register
[vlikebox]
