Zespół badawczy z amerykańskiego uniwersytetu Carnegie Mellon zaprezentowali ostatnio pierwszy na świecie prototyp smartwatcha, który zamiera projektor zamieniający rękę użytkownika w dotykowy ekran. Jak do tej pory tego typu projekty pojawiały się jedynie w filmach science fiction oraz materiałach koncepcyjnych. Tym razem mamy do czynienia z prawdziwym urządzeniem, które faktycznie działa.
Smartwatche mają jedną podstawową wadę, która ogranicza ich zastosowanie. Jest nią oczywiście nieduża przekątna ekranu, która utrudnia realizację wielu codziennych zadań. Dlatego naukowcy pracują nad rozwiązaniem, które pozwoli na użycie ręki użytkownika do sterowania inteligentnym zegarkiem. Oczywiście marzy nam się, żeby tego typu urządzenie wyświetlało na naszej dłoni wyraźny kolorowy obraz, co z przyczyn technologicznych jest na razie niemożliwe. Jednak prototyp zaprezentowany przez amerykańskich naukowców wygląda dość interesująco. Smartwatch LumiWatch posiada laserowy projektor o mocy 15 lumenów, który po odpowiedniej kalibracji sprawdza się również na zewnątrz w słoneczny dzień. Na poniższym nagraniu możecie zobaczyć, jak urządzenie sprawdza się w praktyce.
LumiWatch jest prototypem smartwatcha, który jeszcze długo nie znajdzie codziennego zastosowanie
Smartwatch, który zamienia rękę użytkownika w dotykowy ekran, pracuje aktualnie pod kontrolą Androida 5.1, posiada chipset Qualcomm Snapdragon 400 (4 rdzenie 1,2 GHz), 768 MB pamięci RAM oraz 4 GB przestrzeni na dane. LumiWatch obsługuje również komunikację z pomocą Wi-Fi oraz Bluetooth. Naukowcy uważają, że aktualnie opracowany przez nich smartwatch mogłoby trafić na rynek w cenie 600 dolarów. Czy znalazłby on swoich nabywców?
Innym ciekawym projektem jest SkinTrack, który po nałożeniu na palec specjalnego pierścienia, pozwala używać ręki do sterowania smartwatchem. Jednak w tym przypadku obraz nie jest w żaden sposób wyświetlany na skórze. Zamiast tego specjalnie umieszczone w zegarku sensory są w stanie określić dokładne położenie palca.
Źródło: ChrisHarrison, TheVerge