Zapewne każdy z Was, kto zaczyna od dyskietek 3.5 cala z niecierpliwością czekał na każdy kolejny produkt do przechowywania danych. Płyty CD, DVD, później Blu-Ray. Każda z technologii robiła duży krok do przodu w wielkości i jakości. Teraz czas na nową technologię, która będzie w stanie przetwarzać nagrania 4K. Proszę Państwa, oto Ulta HD Blu-Ray.
Nazwa raczej nie zaskakuje. Mogliśmy się takiej hybrydy spodziewać. Będzie to kolejny skok jakościowy i rynek IT nie może się doczekać, bo przecież każdy następny format zapewniał wyższą rozdzielczość materiałów i lepszą jakość obrazu. Jak jednak zareaguje rynek na nowy standard. Prawda jest taka, że z Blu-Ray wcale nie zostało przez użytkowników przyjęte tak, jakby się wszyscy spodziewali. Klienci zdecydowanie bardziej wolą DVD, które jest o wiele gorsze jakościowo, ale dodatkowo dużo tańsze. Rozdzielczość filmów na DVD to tylko i wyłącznie 480p. Weźmy pod uwagę, że ekrany dzisiaj mają 1080p, a niedługo doczekamy się 4K.
Prawda jest taka, że do odtwarzania nowych płyt potrzebne będą oczywiście nowe odtwarzacze, oraz telewizor Ultra HD, aby osiągnąć najlepszą jakość. Odtwarzacze mają być kompatybilne z Blu-Ray. Niestety taki odtwarzacz na tę chwilę, to naprawdę spory wydatek (11,5 tys. zł.). Cena jest wręcz nieosiągalna dla przeciętnego klienta i mało kto na tę chwilę się na taki sprzęt skusi. Nadal pozostanie tylko jako nowinka techniczna.