Sztuczna inteligencja oraz uczenie maszynowe znajdują ostatnio coraz więcej zastosowań. Przeważnie są one związania z monotonnymi zadaniami oraz analizą ogromnej ilości danych. Teraz dziedzina ta trafia na nowy grunt, jakim jest sztuka. Okazuje się, że sztuczna inteligencja może być dość kreatywna. Obraz stworzony (a raczej wygenerowany) przez jeden z algorytmów został sprzedany w paryskim domu aukcyjnym Christie’s za 432 tysiące dolarów.
Mogłoby wydawać się, że komputery są bezduszne, a opracowane algorytmy zawsze dostarczają takie same wyniki. Jednak podejście te nie ma żadnego zastosowania w przypadku algorytmów uczenia maszynowego oraz sztucznej inteligencji. Tutaj kilkukrotne uruchomienie tego samego programu, z tymi samymi danymi wejściowymi, zwraca różne wyniki. Dlatego sztuczna inteligencja może dość dobrze sprawdzać się w zagadnieniach związanych ze sztuką. Zwłaszcza że mamy dość wiele algorytmów służących do przetwarzania obrazów. Ciekawy projekt tego typu został ostatnio zorganizowany przez dom aukcyjny Christie’s, który wystawił na licytację serię portretów namalowanych przez sztuczną inteligencję. Jeden z nich (obraz zatytułowany Edmond de Belamy) został sprzedany za 432 tys. dolarów.
Czy sztuczna inteligencja zastąpi artystów?
Pewnie w sieci można znaleźć już wypowiedzi “specjalistów”, którzy wróżą rychły koniec wielu zawodom. Jednak zapominają oni o jednej bardzo ważnej kwestii. Wszystkie algorytmy uczenia maszynowego wymagają przeogromnej ilości danych uczących. Tak również było i w tym przypadku. Zespół stojący za artystyczną sztuczną inteligencji w pierwszym kroku wybrał zbiór obrazów, które miały dużo cech wspólnych. Czynność ta została wykonana przez ludzi, którzy znają się na sztuce. Następnie dyskryminator stwierdzał, czy obraz ‘namalowany’ przez algorytm generujący jest podobny do prawdziwego, czy też nie. Jak widzicie, jest tutaj dość sporo miejsca dla prawdziwych artystów. Przede wszystkim musieli oni najpierw przygotować dane (tj. obrazy), które mogły zostać użyte do uczenia sztucznej inteligencji.
Sztuczna inteligencja raczej nie zastąpi ludzi, którzy kreują nowe trendy oraz wyznaczają kierunki rozwoju malarstwa. Tak samo jest z muzyką oraz innymi tworami artystycznymi. Algorytmy uczenia maszynowego mogą co najwyżej generować nowe dzieła, które będą wariancjami obrazów namalowanych wcześniej przez ludzi.
Źródło: CNBC