W ostatnim czasie coraz popularniejsze stają się mobilne komputery dla graczy. Firma HP postanowiła odświeżyć swój kolejny gamingowy laptop. Kosztujący od około 1 000 dolarów amerykańskich Omen 15 2018 wyposażony zostanie między innymi w układy Intela ósmej generacji, pamięć operacyjną DDR4 oraz w najmocniejszym wariancie kartę graficzną Nvidia GeForce GTX 1070.
HP Omen 15 po raz pierwszy został zaprezentowany w ubiegłym roku. Oferował on ponadprzeciętną specyfikację, którą zadowalali się gracze oraz niebanalny design. Producent postanowił odświeżyć nieco ten model nieco go odchudzając oraz dodając najnowsze podzespoły.
HP Omen 15 – szczegóły
Najnowszy laptop HP dedykowany graczom wyposażony został wyposażony w procesory Core i5-8300H lub Core i7-8750H, 32 GB pamięci operacyjnej typu LPDDR4 oraz dysk HDD + nośnik SSD o różnych rozmiarach. Konfiguracja pamięci na pliki jest w gruncie rzeczy nieograniczona i zależy jedynie od naszych potrzeb i zasobności portfela. W porównaniu z ubiegłorocznym Omenem 15, tegoroczna wersja została nieco odchudzona. Sprzęt waży teraz 2,4 kilograma zamiast 2,7 kilograma. Płynność w grach wideo zapewnić ma jedna z topowych kart graficznych Nvidii: GeForce GTX 1060 lub GeForce 1070 Max Q. Dla mniej wymagających klientów przygotowano również wariant z nieco mniej wydajnym, jednak nadal bardzo popularnym GeForcem GTX 1050 Ti.
Producent w swoich materiałach prasowych przekazał, że na rynku laptop ten zadebiutuje z różnymi wyświetlaczami. Klienci będą mogli wybierać matrycę matową oferującą odświeżanie 60 Hz i rozdzielczość Full HD, matrycę błyszczącą o tych samych parametrach, matrycę matową z odświeżaniem 140 Hz oraz matrycę o odświeżaniu 60 Hz w rozdzielczości Ultra HD. Wszystkie modele będą posiadać przekątną 15,6 cala.
Cena i dostępność
Tegoroczny laptop HP Omen 15 kupimy już za 980 dolarów amerykańskich w wariancie z kartę GTX 1050 Ti i matrycą Full HD 60 Hz. Najdroższy wariant z kartą GTX 1070 Max Q i matrycą Ultra HD ma zostać wyceniony na 1 700 dolarów amerykańskich. Producent poinformował, że laptopy trafią do sprzedaży na naszym kontynencie. Nie wiadomo jednak jeszcze, kiedy to się stanie.