Podatki może i mają mało wspólnego z nowymi technologiami, ale każdy musi je płacić. Dlatego też rozliczenie z fiskusem jest tematem, który chcąc lub nie interesuje każdego. Na szczęście nie jest to nic skomplikowanego, a pomóc mogą nam w tym nowe technologie. Już od kilku lat zeznanie podatkowe można złożyć przez Internet i jest to bardzo wygodna forma dla osób, które zostawiają wszystko na ostatnią chwilę. Zostało jeszcze kilka dni, termin mija 2 maja.
Jakby ktoś się łudził, to we wtorek kolejki w Urzędach Skarbowych oraz na Polsce Polskiej będą kilometrowe. Dlatego też lepiej jest oszczędzić sobie niepotrzebnego stania w kolejce i złożyć zeznanie podatkowe przez Internet. W zeszłym roku z tej możliwości skorzystało 8 milionów Polaków, przy czym ponad 6 milionów deklaracji było popularnym PIT-37. Oznacza to, że w przybliżeniu co druga deklaracja podatkowa była elektronicznie. Najprawdopodobniej w tym roku zostanie przekroczona magiczna granica i Ministerstwo Finansów ogłosi, że Polacy wolą rozliczać się z fiskusem przez Internet niż w sposób tradycyjny.
Najwygodniej jest skorzystać ze wstępnie wypełnionego zeznania podatkowego PFR.
Jest to opcja szczególnie przydatna dla osób, które mają kilka źródeł dochodów. Zamiast ręcznie sumować wszystkie dane od kilku pracodawców (np. z umów o dzieło), to wystarczy skorzystać ze wstępnie wypełnionego zeznania podatkowego. Wystarczy tylko wejść na stronę Ministerstwa Finansów i kliknąć Pobierz (PFR) PIT-37. Następnie trzeba tylko podać podstawowe informacje. Najważniejszym polem jest kwota przychodu uzyskana w 2016 roku, zatem i tak musicie mieć przy sobie formularze PIT przesłane przez wszystkich pracodawców. Jednak sumujecie z nich tylko przychód, co można dość prosto zrobić w arkuszu kalkulacyjnym. Natomiast pozostałe pola będą wypełnione na podstawie dokumentów przesłanych przez pracodawców do Ministerstwa Finansów.
Za poprawność złożonej deklaracji odpowiada podatnik, nie Ministerstwo.
Nawet jeśli korzystacie ze wstępnie wypełnionego zeznania podatkowego PFR, to może ono zawierać błędy. Jest to mało prawdopodobne, ponieważ system ten działa już od kilku lat, ale zawsze należy sprawdzić poprawność danych. Jeżeli przysługują Wam jakiekolwiek ulgi podatkowe, to również możecie je dopisać w zeznaniu PFR. Na sam koniec zostaniecie poproszeni o kwotę przychodu wykazaną w zeznaniu za rok 2015. Jak wszystko będzie się zgadzać, to zeznanie podatkowe zostanie złożone, a Wy dostaniecie e-maila z potwierdzeniem. Moim zdaniem to jest właśnie najlepsza funkcjonalność portalu Ministerstwa Finansów, ponieważ obecnie złożony PIT będzie Wam potrzebny za rok, kiedy ponownie będziecie rozliczać się przez Internet.
Drugą możliwością jest skorzystanie z aplikacji e-Deklaracje.
Osoby, które z jakichś powodów nie mogą skorzystać ze wstępnie wypełnionego zeznania podatkowego PFR, mają jeszcze drugi sposób na złożenie deklaracji PIT. Najpewniej jest skorzystać w tym celu z aplikacji e-Deklaracje, która została przygotowana przez Ministerstwo Finansów. Oczywiście najnowsza wersja jest dostępna do pobrania na stronie Ministerstwa. Skorzystać może z niej każdy, ponieważ program działa bez żadnych problemów na wszystkich liczących się systemach operacyjnych, czyli: Windows, Linux oraz macOS. Tutaj również w celu złożenia deklaracji będziemy musieli podać kwotę przychodu wykazaną w zeznaniu za rok 2015. W aplikacji zobaczymy od razu czy złożona przez Internet deklaracja została przyjęta. Niestety nie dostaniemy żadnej informacji na swój adres e-mail, a wszystko zostanie zapisane jedynie na naszym komputerze. Dlatego też dobrą praktyką jest zrobienie sobie kopii zapasowej. Na szczęście PIT przechowywany jest w formie dokumentu PDF, który można sobie wysłać na pocztę e-mail lub zapisać gdzieś w chmurze.
Nie możesz rozliczyć się przez Internet? Zostaje Poczta Polska.
Jeżeli nie możecie znaleźć swojego zeszłorocznego zeznania podatkowego ani nie macie kwalifikowanego podpisu elektronicznego albo Profilu Zaufanego ePUAP, to pozostaje Wam jeszcze wysłanie PIT-a pocztą. Przy czym musicie skorzystać w tym przypadku z usług Poczty Polskiej, ponieważ tylko wtedy za datę złożenia deklaracji podatkowej uznaje się datę jej wysłania. Na szczęście zarówno z poziomu strony Ministerstwa Finansów, jak i aplikacji e-Deklaracje, można wydrukować przygotowany dokument. Tylko przed wysłaniem nie zapomnijcie go podpisać, bo będzie Was czekać wizyta w Urzędzie Skarbowym.
Jak to jest z tą ulgą za Internet?
Z ulgi internetowej można skorzystać jedynie w kolejno występujących po sobie dwóch latach podatkowych. Zatem większość osób skorzystała już z niej w przeszłości i już ona im nie przysługuje. Jeżeli jednak dalej ona Wam przysługuje, to musicie pamiętać o kilku szczegółach. Nie zawsze od podatku można odliczyć sobie cały rachunek za Internet. Co prawda odliczenie nie może przekroczyć 760 zł, ale to nie jest jedyne ograniczenie. Operatorzy często w ramach abonamentu naliczają opłatę za dzierżawę urządzeń (np. router LTE), co nie podlega już pod ulgę. Jeżeli korzystacie z pakietu usług (np. Internet + telewizja + telefon), to również możecie skorzystać z ulgi internetowej. Jednak musicie upewnić się, że operator wypisał na fakturze poszczególne usługi w osobnych pozycjach. Wtedy odliczacie sobie sam Internet. Odliczeniu podlega również Internet w telefonie, ale tutaj również pakiet internetowy powinien zostać wyszczególniony na fakturze. Jeżeli macie wątpliwości dotyczące z korzystania z ulgi internetowej, to najlepiej jest zapoznać się z broszurą informacyjną przygotowaną przez Ministerstwo Finansów.