Poczta od Microsoft jest zapełniona reklamami. Postanowili oni zatem sprawdzić, jak przyjmie się strategia płacenia za skrzynkę pocztową bez reklam. Ciekawi mnie, jak bardzo reklamy przeszkadzają użytkownikom i dla świętego spokoju wolą zapłacić.

Trzeba przyznać, że jest to największa po Gmailu skrzynka mailowa na świecie. Outlook zastąpił całkowicie Hotmaila. Często zdarza się, że nazwa skrzynki jest mylona z nazwą aplikacji. Sam się nie raz na to naciąłem. Jak wygląda jego problem? Outlook nie skanuje korespondencji użytkownika celem doboru spersonalizowanych reklam i zbierania informacji o samym użytkowniku. Według firmy jest to pewnego rodzaju naruszenie prywatności użytkownika. Nie ma jednak nic za darmo. Użytkownicy Outlooka, którzy logują się do niego za pośrednictwem przeglądarki internetowej, są zmuszani do oglądania banerów reklamowych. Nie każdemu to pasuje. Jak wiemy, użytkownicy za reklamami nie specjalnie przepadają. Wpadnięto więc na pomysł, aby za pocztę płacić. Płatny Outlook to na razie eksperyment. Na razie testy prowadzone są na wybranej grupie userów w Stanach. Zyskali oni dostęp do opcjonalnej usługi Outlook.com Premium. Usługa na razie kosztuje 3,99$ (kwota nie jest ostateczna). Dzięki niej Microsoft wyłącza abonentowi wszystkie reklamy w webowej wersji usługi. To jednak nie wszystko. Dodatkowo wprowadza zaawansowane tryby współdzielenia kalendarzy, dostępne z płatnego korporacyjnego Exchange’a oraz darmowe podłączenie do własnej domeny. Wiadomo, że wszyscy narzekamy na przeładowanie Internetu reklamami, ale ciekawe, czy będziemy chcieli płacić, za ich brak.



Poprzedni artykułPosłuchaj swojego BIOS
Następny artykułMamy następcę Blu-Ray!