Play lubi zaskakiwać. Dlatego w sieci można znaleźć sporo spekulacji nt. nowej usługi, którą jest telewizja dla „dużych ekranów”. Plotki te nie są bezpodstawne. Fioletowy operator zdradził swoje ambicje w ramach prezentacji strategii na rok 2022. Jednak oferta telewizyjna może zostać zaprezentowana już w najbliższy czwartek, tj. 29 listopada.
Początkowo sądziłem, że Play chce być pierwszym operatorem w Polsce, który będzie konkurować z telewizją kablową za pomocą sieci mobilnych. Usługi tego typu będą mogły być realizowane za pomocą sieci 5G. Dlatego umieszczenie w tej samej strategii wzmianek o telewizji dla „dużych ekranów” oraz sieci nowej generacji. Rozbudziło moją wyobraźnię. Operatorzy w Stanach Zjednoczonych już teraz testują przesył sygnałów broadcastowych za pomocą sieci LTE. Natomiast 5G, które charakteryzuje się dużo większą pojemnością, będzie nadawać się do tego celu jeszcze lepiej. Jednak kolejne informacje ostudziły moje zapędy.
„Stacjonarna” telewizja od Play ma wystartować na początku przyszłego roku
Nie ma praktycznie żadnych szans na to, żeby „fioletowi” w tym czasie uruchomili telewizję dla „dużych ekranów” korzystającą z łączy mobilnych. Według nieoficjalnych informacji Play ma uruchomić usługę „hybrydową”, która korzysta z telewizji naziemnej DVB-T oraz IPTV. Nadajniki telewizyjne będą używane do obsługi 27 kanałów linearnych (tj. z ustaloną z góry ramówką). Z kolei łącze internetowe będzie używane przez usługi Play Now oraz VoD. Przy czym nie są znane szczegóły dotyczące ceny usługi oraz listy kanałów.
Telewizor, czyli wspomniany „duży ekran”, ma być podłączany za pomocą dekodera z systemem Android. Jednak o sukcesie usługi zadecydują aspekty związane z opłacalnością nowej oferty, a nie jej aspekty techniczne. Wadą tego rozwiązania będzie konieczność podłączenia anteny DVB-T. Osobiście wolałbym usługę, która korzysta tylko i wyłącznie z łącza internetowego.
Źródło: GSMonline