Czy pamiętacie obawy związane ze zmianą daty w systemach informatycznych z 31 grudnia 1999 roku na 1 stycznia 2000 roku? Akurat nic złego się wtedy nie stało. Jednak okazało się, że homologowane (!) kasy fiskalne firmy Novitus mają problem z 2020 rokiem. Wczoraj okazało się, że drukują one złą datę.
Cóż, problemy związane z datą należą chyba do najgorszych, jakie można sobie wyobrazić. Główny problem polega na tym, że producent dowiaduje się o nich dopiero po wystąpieniu problemu u klienta. Na dodatek błędy tego typu występują u wszystkich klientów w tym samym czasie, co utrudnia szybką naprawę. Tak właśnie jest tym razem. Błąd w oprogramowaniu drukarek fiskalnych DELIO firmy Novitus sprawił, że są one teraz bezużyteczne. Wszystko sprowadza się do tego, że nie pozwalają one na wystawienie paragonów z prawidłową datą. W informacji dot. akcji serwisowej opublikowanej na stronie producenta czytamy:
“W dniu 1 stycznia 2020 w drukarkach DELIO wystąpił „błąd zegara” blokujący możliwość wystawienia paragonów z właściwą datą. Błąd został już zlokalizowany i określono sposób jego naprawy. Niestety niemożliwe jest dokonanie naprawy u Klienta i konieczna jest interwencja serwisu producenta”.
Naprawione drukarki fiskalne DELIO mogą stracić homologację
Awaria sparaliżowała funkcjonowanie wielu sklepów oraz kin. O całej sprawie zrobiło się głośno, ponieważ awaria zablokowała sprzedaż biletów w sieci kin Multikino. Na szczęście w tym przypadku pozostaje jeszcze kupno biletu online. Niestety podejrzewam, że fani kina mogą zapomnieć kupnie popcornu. Tutaj już jest potrzebna tradycyjna kasa fiskalna, która nie będzie działać przez kilka najbliższych dni.
Firma Novitus prowadzi teraz ogromną akcję serwisową. Oczywiście wszystko odbywa się na koszt producenta. Sama naprawa trwa krótko. Jednak wszystko może się przeciągnąć przez duża ilość urządzeń, które trzeba naprawić w tym samym czasie. Jednak, jak zaznaczają niektórzy eksperci, jest to dopiero początek kłopotów. Okazuje się bowiem, że zreperowane drukarki fiskalne mogą wymagać ponownej homologacji wydawanej przez Główny Urząd Miar.
Kamil Rybikowski z Warsaw Enterprise Institute w rozmowie z Money.pl zwrócił uwagę na potencjalny problem:
“Mam poważne wątpliwości co do legalności tych napraw. Próba w tym momencie jakiejś zmiany w urządzeniu, które przeszło proces homologacji, może naruszać zatwierdzenie GUM-u. Tam oczywiście doszło do awarii systemu, ale nie jestem pewny, czy producent może w tej chwili ingerować w te kasy”.
Przy czym o tym, czy tak naprawione kasy będą musiały przejść ponowną homologację, powinien zadecydować Główny Urząd Miar. Całkiem możliwe, że mała poprawka związane z licznikiem zegara nie narusza procesu homologacji kas.