Osoby zajmujące się analizą ruchu w Internecie doskonale wiedzą, że przeróżnego typu wydarzenia mogą mieć wpływ na wzrost liczby odwiedzin na poszczególnych stronach. Ostatnio mogli przekonać się o tym analitycy jednego z najpopularniejszych serwisów z pornografią. Półtoragodzinna awaria YouTube sprawiła, że ruch stronie Pornhub wzrósł aż o 21%.
Awarie wielkich serwisów internetowych dobijają się zazwyczaj dość duży echem. Jeżeli usterka zostanie dość szybko usunięta, to większość osób najprawdopodobniej nie dowie się nawet, że dany serwis miał jakieś problemy. Jednak ostatnia awaria YouTube trwała ponad godzinę, co sprawiło, że użytkownicy zaczęli szukać alternatywnych serwisów z materiałami wideo. Usterka nastąpiła w godzinach wieczornych czasu wschodnioamerykańskiego, więc spora ilość internautów zdecydowała się odwiedzić stronę Pornhub. Administratorzy serwisu zaobserwowali nie tylko wzmożony ruch, ale również zmiany na liście najczęściej wyszukiwanych haseł. W wyszukiwarce znacznie częściej niż zwykle wpisywano “youtube”, “fortnite“, “minecraft“, “game”, “pokemon“, “celebrity”, “twitch”, “overwatch” oraz “halloween“.
Pornhub specjalizuje się w tego typu analizach
Analitycy jednego z największych serwisów z nagraniami dla dorosłych dość często przyglądają się wpływom różnych wydarzeń na zachowania użytkowników. Przykładowo premiera nowego sezonu w grze Fortnite przełożyła się na znaczny wzrost wyszukań związanych z tym tytułem.
Natomiast prezentacja tegorocznych iPhone’ów dość znacznie wpłynęła na ruch generowany z urządzeń Apple.
Źródło: Pornhub