Red – firma, która zajmuje się produkcją high-endowego sprzętu wideo postanowiła jakiś czas temu wypuścić na rynek wyróżniający się smartfon. Ambitny projekt firmy napotkał na wiele przeszkód, ale w tym momencie dostępne są szczegółowe informacje
Problemy Red Hydrogen One
Początkowo smartfon miał pojawić się w pierwszym kwartale 2018 roku. Na dzień dzisiejszy mamy początek sierpnia i według pogłosek to właśnie teraz, w sierpniu ma się odbyć premiera nowego sprzętu firmy Red.
Zabawka czy poważny sprzęt?
Patrząc na Red Hydrogen One można mieć mieszane uczucia. Z jednej strony wygląda to jak profesjonalny, niszowy smartfon, który zamiast walczyć o piękny design stawia na użyteczność. Wykonany jest m.in. z kevlaru, należy więc się spodziewać dużej wytrzymałości We wnętrzu telefonu znajdziemy układ Snapdragon 835, jeśli zaś chodzi o pamięć RAM powinny być dostępne dwa warianty 4 GB i 6 GB, ale nie jest to potwierdzone. Najważniejszy jest jednak ekran (5.7 cala), ciekawy soft i moduły. Co do ekranu – charakteryzuje się on tym, że może pokazywać obrazy 2D, 3D, wirtualną rzeczywistość, rozszerzoną rzeczywistość i co najciekawsze – hologramy. Co do funkcji wyświetlania hologramów nie mamy jeszcze dokładnych informacji, czy faktycznie działa to w jakiś spektakularny sposób, czy też nie nie wiadomo, ale należy zawczasu studzić emocje.
Ciekawy jest również soft – oferuje nam on wsparcie dla dźwięku przestrzennego w słuchawkach, telefon będzie kompatybilny ze sprzętem marki Red, przez co będziemy mogli z niego obsługiwać nasze kamery, całość ma funkcjonować na Androidzie, więc należy się spodziewać wersji 8.1 Oreo. Red Hydrogen One stawia na wymienne moduły, dzięki nim będziemy w stanie znacząco zwiększyć efektywność aparatu. Do tej pory zaprezentowano kilka wariantów soczewek odpowiednio nakładanych na plecy smartfona. Jeśli chodzi zaś o baterię, przecieki mówią o pojemności do 5 000 mAh. Red Hydrogen One posiada złącze USB typu C i mini jack.
Cena i zastosowanie Red Hydrogen One
Red Hydrogen One był dostępny w przedsprzedaży za odpowiednio 1 595 dolarów amerykańskich za wariant Titanium i 1 295 dolarów amerykańskich za wersję Aluminium. W przeliczeniu na naszą walutę jest to odpowiednio 5 800 złotych i 4 700 złotych. Warto dodać, że telefony dostępne w pre-orderze zostały już wykupione. Red Hydrogen One jest produktem ciekawym, posiada wiele różnych możliwości i dlatego kosztuje tak dużo. Ale nie jest to telefon dla standardowego użytkownika. Jeśli nie posiadamy kamer marki Red, nie jesteśmy audiofilami i posiadamy w domu normalną kamerę ze średniej półki, która spokojnie zastąpi aparat z tego smartfona – nie potrzebujemy Red Hydrogen One. Chyba że chcemy się „pobawić” funkcją hologramu, wtedy to co innego.
Źródło: red.com