Spotify jest niezwykle popularną usługą streamingową. Większość moich znajomych korzysta z niej, jako głównego źródła słuchanej muzyki. Również sporo kierowców woli korzystać ze Spotify, zamiast słuchać radia, czy męczyć się z pendrivem i utworami mp3 niejednoznacznego pochodzenia. Osobiście preferuję korzystanie z tabletu, który pełni funkcję nawigacji GPS oraz źródła muzyki podłączonego za pomocą Bluetooth. Czy tryb samochodowy w Spotify jest potrzebny?
Oczywiście, kiedy korzystam z nawigacji GPS, to Spotify chodzi sobie w tle. Na szczęście możliwe jest wtedy przełączanie pomiędzy utworami za pomocą przycisków na kierownicy. To samo może zrobić pasażer przy użyciu klawiszy samochodowego radia. Jednak playlista musi być wybrana przed podróżą. Przełączenie pomiędzy nawigacją GPS a aplikacją Spotify oraz wybór nowej playlisty jest operacją niezwykle rozpraszającą. Jest to trudne nawet podczas postoju na światłach. Jednak nawet jak ktoś korzysta podczas jazdy z tabletu lub telefonu tylko jako źródła muzyki, to nawigacja po Spotify jest dość uciążliwa.
Tryb samochodowy Spotify jest najprawdopodobniej na bardzo wczesnej fazie rozwoju.
Niektórzy użytkownicy forum Reddit otrzymali dość dziwną aktualizację aplikacji Spotify. Aktywowała ona tryb samochodowy, w którym ikony były powiększone oraz pojawił się lektor czytający odtwarzane utwory, oraz komunikat proszący o zezwolenie na dostęp do mikrofonu. Wygląda na to, że Spotify pracuje nad sterowaniem głosowym swojej aplikacji. Taka funkcja byłaby niezwykle przydatna kierowcom, którzy nie powinni odrywać rąk od kierownicy. Jednak eksperymentalne menu nie spotkało się z ciepłym przyjęciem przez użytkowników. Wszystko to wygląda również na przypadkowy wyciek. Aplikacja posiada opcję przesłania opinii, przy czym w formularzu należy podać adres e-mail z domeny @spotify.com. Wygląda na to, że jest to wersja przeznaczona do wewnętrznych testów.
Spotify skomentowało te doniesienia w bardzo konkretny sposób: “Cały czas testujemy nowe funkcjonalności. Aktualnie nie mamy żadnych wieści do zakomunikowania” – tłumaczenie własne informacji przesłanej do redakcji Mashable.
