Huawei udostępniło niedawno dosyć lakoniczny, aczkolwiek ciekawy post na swoim profilu Weibo. Przedstawiona jest na nim bryła nowego telefonu, który nie pojawił się jeszcze w żadnych renderach. Z całego konceptu wyróżnia się jeden, błyszczący punkt…
Być może kolejny producent wyprzedził Samsunga – tajemniczy, jasny punkt
Chińskie Royole pokonało Samsunga, pokazując składany telefon znacznie wcześniej od koreańskiego producenta. Teraz z kolei Huawei jakby celowo zwraca uwagę na jasny punkt przedstawiony na koncepcie, wspomina o nim nawet w opisie do zdjęcia. A więc nie jest to przypadkowy element designu. Czym więc to może być? Odpowiedź jest jasna – to kamera ekranowa. Rozwiązanie Samsunga, które miało zadebiutować w przyszłym roku. Coś co raz na zawsze wykluczy notcha i inne rozwiązania pokroju „slidera”. Jeśli Huawei faktycznie pokaże coś takiego w swoim najnowszym telefonie, to Samsung odnotuje ogromne straty wizerunkowe, a chińscy producenci zaczną zacierać ręce.
Wojna Samsung vs Huawei
Wygląda na to, że w zakresie innowacyjności zmieniło się bardzo wiele przez ostatnie lata. Kiedyś nowe technologie płynęły ze Stanów Zjednoczonych, rzadziej Europy. Później przez wiele lat trwała wojna pomiędzy Samsungiem i Apple, jeśli chodzi oczywiście o telefony komórkowe. Natomiast teraz mamy sytuację – Chiny kontra reszta świata. Chociaż właściwie chińscy producenci również rywalizują pomiędzy sobą. Wygląda jednak na to, że Huawei rośnie w siłę, i to znacznie bardziej niż mogło się wydawać. W tym roku przegonili Apple, a widać, że ich cele są znacznie wyższe.
Huawei jako innowacyjna marka
Jeszcze do niedawna traktowaliśmy Huawei jako markę, która podbiera pomysły Samsungowi i Apple. Ale od jakiegoś czasu widać, że zaczynają oni inwestować we własne, zaawansowane pomysły. I prowadzi to do zwycięstwa – tak jak w przypadku rewelacyjnego ogniwa aparatu w Huawei Mate 20 Pro, czy też ich najnowszego procesora – HiSilicon Kirin 980, który od jakiegoś czasu jest najwydajniejszym Androidowym CPU. Zaprezentowanie telefonu z kamerą ekranową było by ostatnią rzeczą, która jest potrzebna Huaweiowi do ogromnego sukcesu wizerunkowego.
Kiedy możemy spodziewać się telefonu i jak właściwie się on nazywa?
Premiera tego modelu ma się odbyć 12 grudnia. Do tej pory do naszej informacji trafi na pewno więcej informacji. Roboczo, ten model nazywany jest Huawei Nova 3S, gdyż inny telefon z serii Nova – Huawei Nova 2S pojawił się właśnie w grudniu 2017. Warto jednak pamiętać o tym, że są to jedynie wstępne rendery i pierwsza informacja odnośnie tego smartfona – wszystko może ulec jeszcze zmianie.
Źródło: GizmoChina