O tym, co się wydarzyło w minionym tygodniu, mieliście już okazję poczytać na naszym blogu. Jednak oprócz wieści dotyczących drogiego dla operatorów roamingu w Unii Europejskiej, mieliśmy do czynienia również z nowinami, o których nie zdążyliśmy Was poinformować. Dlatego też przygotowaliśmy dla Was krótki przegląd najciekawszych wieści minionego tygodnia ze świata technologicznego.
Kaspersky Lab: otwarcie kodu i audyty
Afera dotycząca domniemanego użycia oprogramowania firmy Kaspersky Lab do szpiegowania NSA (tj. wykradania tajnych dokumentów rządowych Stanów Zjednoczonych) jeszcze się nie zakończyło. Za oceanem wybuchła spora panika, a niektóre sklepy zaczęły oferować darmową deinstalację antywirusa rosyjskiej firmy i darmową licencję konkurencji. Dlatego też Kaspersky Lab postanowiło poddać się niezależnemu audytowi kodu źródłowego w ramach inicjatywy Global Transparency Initiative. Czy przywróci to zaufanie klientów?
Bad Rabitt atakuje Ukrainę i Rosje
W tym roku mieliśmy już do czynienia z dwoma wielkimi atakami ransomware, czyli wirusów, które najpierw szyfrują pliki, a następnie żądają okupu za ich odszyfrowanie. Chodzi tutaj oczywiście o WannaCry oraz NotPeyta. W poprzednim tygodniu dołączył do tego grona szkodnik Bad Rabbit, który rozprzestrzeniał się za pomocą zaatakowanych wcześniej stron. Cyberprzestępcy dołączyli tutaj sygnatury wirusa do instalatorów programów, które następnie umieścili na znanych w Rosji i na Ukrainie stronach internetowych. Kod ransomware Bad Rabbit jest podobny do NotPeyta, jednak tym razem przestępcy postanowili nie korzystać ze znanych exploitów, jak na przykład EternalBlue. Aktualnie sytuacja jest już opanowana i wszystkie popularne programy antywirusowe wykrywają nowe zagrożenie.
Automatyczny tempomat w każdym samochodzie
Komisja Europejska chce, żeby do 2020 automatyczny tempomat znalazł się na standardowym wyposażeniu każdego nowego samochodu. Pewnie wielu kierowców ucieszyłaby ta informacji, gdyby nie fakt, że inteligentny tempomat ma również za zadanie ograniczać prędkość pojazdu na podstawie rozpoznanych znaków lub informacji z nawigacji GPS. Czyli ma być to przysłowiowy kaganiec, który nie pozwoli na przekroczenie dopuszczalnej na danym terenie prędkości. Jednak Komisja Europejska przewidziała również pewien wyjątek od tej reguły. Dopuszczone zostanie chwilowe przekroczenie prędkości w sytuacjach wyjątkowych (np. podczas wyprzedzania wolniej poruszającego się pojazdu). Szczegóły dotyczące planowanych zmian nie są jeszcze doprecyzowane.
Mobilne procesory AMD Ryzen
Czy AMD zagrozi pozycji Intela na rynku komputerów przenośnych? Procesory AMD Ryzen zrobiły dość dużo zamieszania wśród posiadaczy tradycyjnych blaszaków. Nie jest również tajemnicą, że zintegrowane moduły graficzne AMD radzą sobie w grach dużo lepiej, niż rozwiązania Intela. Pierwsze dwa modele nowej serii zobaczymy jeszcze w tym roku. Są to AMD Ryzen 7 2700U oraz Ryzen 5 2500U. Oczywiście nazewnictwo nawiązuje do konkurencyjnych układów Intela. Ryzen 7 2700U jest czterordzeniowym procesorem z ośmioma wątkami oraz zegarem taktowanym od 2,2 GHz do 3,8 GHz. Do tego posiada on 8 jednostek Vega do generowania grafiki. Ryzen 5 2500U posiada taką samą liczbę rdzeni oraz wątków, ale jest taktowany niżej (od 2 GHz do 3,6 GHz) i ma 8 jednostek Vega. Według danych testów benchmarkowych nowe procesory AMD w większości przypadków wypadają lepiej od konkurencji, a największą przewagę zdobywają w grach. Mobilne procesory AMD Ryzen znajdą się w komputerach firm HP, Lenovo oraz Acer. Ceny nie są jeszcze znane.
Sophia: robot obywatel
Na pewno kojarzycie humanoidalne androidy z filmów science fiction. Wygląda na to, że produkcje te nie są już zbytnio oddaloną fikcją. Właśnie niedawno miało miejsce historyczne wydarzenie polegające na przyznaniu praw obywatelskich pierwszemu androidowi ze sztuczną inteligencją. Wyróżnienie to dostał robot Sophia firmy Hanson Robotics. Natomiast krajem, który nadał to kontrowersyjne obywatelstwo, jest Arabia Saudyjska. Jednak nie do końca wiadomo, co to oznacza i jakie przywileje dostał najbardziej zaawansowany na świecie robot. Trzeba jednak przyznać, że wywiad Sophii z dziennikarzem podczas kongresu Future Investment Initiative robi piorunujące wrażenie.
Pierwszy Oscar dla filmu VR
Wirtualna rzeczywistość była technologicznym tematem numer jeden poprzedniego roku. Jednak nie doczekaliśmy się jeszcze wielkiej rewolucji. Google VR dalej są bardziej ciekawostką niż powszechnym gadżetem znajdującym się w naszych domach. Problemem nie jest tylko wysoka cena tego typu urządzeń, ale również mała ilość materiałów VR. Dlatego też pierwsza w historii oscarowa statuetka powędrowała do Alejandro G. Iñárritu, który wyreżyserował “Carne y Arena”. Jest to krótkometrażowe doświadczenie VR, które polega na zwiedzaniu kilku pokoi, w których odzwierciedlone są sceny z życia meksykańskich imigrantów. Aktualnie prezentowane jest ono w Muzeum Sztuki w Los Angeles.
Partia Piratów rośnie w siłę w czeskim parlamencie.
Wbrew swojej nazwie, Partia Piratów nie ma na celu zalegalizowania piractwa komputerowego. Jest to międzynarodowy ruch społeczno-polityczny, który w swoich działaniach ma na celu ochronę prywatności obywateli oraz promuje działania związane z e-administracją czy też powszechnym o wolnym dostępem do dóbr kultury. Czeska Partia Piratów może świętować, ponieważ w odbytych właśnie wyborach uzyskała 10,26% głosów, co przełożyło się na 22 mandaty w 200-osobowym parlamencie. Czyni to ją trzecią co do wielkości siłą polityczną u naszych południowych sąsiadów. Program partii zakłada między innymi uproszczenie biurokracji związanej z e-rządem, większą przejrzystość i odpowiedzialność działań polityków, działania zapobiegające korupcji, ochronę wolności obywatelskich w Internecie, cyfrowe prawa, zakaz cenzury internetowej oraz wprowadzenie elementów demokracji bezpośredniej, poprzez umożliwienie publicznych wniosków legislacyjnych za pomocą petycji. Jak na razie zarząd czeskiej Partii Piratów odmówił wejścia w koalicję ze zwycięskim ugrupowaniem, więc będzie najprawdopodobniej przewodzić opozycji.