Według Zuckerberga i jego kompani rok 2016 będzie rokiem znikania numerów telefonów. Ekipa Facebook uważa, że w czasach kiedy 800 milionów użytkowników korzysta z Messengera, numery telefonów nie są już potrzebne.
Jest to według mnie za dużo powiedziane, ale Mark Zuckerberg już nie raz pokazał, że potrafi być mocno narcystyczny, a jego idee są zuchwałe. Nie stanie się to, ponieważ na świecie są jeszcze miejsca, gdzie nie ma dostępu do internetu kablowego, a co dopiero internetu mobilnego. Tacy ludzie potrzebują numerów telefonów do kontaktowania się ze światem. Wiceszef komunikatów w Messenger pokusił się o stwierdzenie:
SMS-y były na topie w erze telefonów z klapką. Dziś możemy robić znacznie więcej, bo mamy komputery w kieszeni. I tak jak znikają telefony z klapką, tak odchodzą i stare sposoby komunikacji. Na Messengerze również możesz wysłać tekst, ale też naklejki, zdjęcia, wideo, klipy głosowe, GIF-y, lokalizację i pieniądze. Możesz dzwonić i prowadzić wideo rozmowy.
Prawda jest taka, że Facebook ma swoje powody, aby siać takie pogłoski. Im mniej ludzi korzysta z SMS i dzwonienia tym więcej przejdzie na Messengera i WhatsAppa. Notabene, nie jest tajemnicą, że są one pod władzą Facebooka. Jak widać na poniżej załączonym obrazku Facebook i WhatsApp zajmują większość kuli ziemskiej.
Z drugiej strony patrząc, korzystanie z komunikatorów jest o wiele tańsze niż sieć komórkowa i można jednorazowo przesłać o wiele dłuższe informacje. Dodatkowo możliwa jest rozmowa w czasie rzeczywistym. Niby SMS możemy wysyłać jeden po drugim, ale to nie jest to samo, a on rozmów telefonicznych powoli ludzie odchodzą. Sam nie lubię dzwonić, bo muszę poświecić rozmówcy sto procent uwagi, a chatując z kimś na IM, mogę pisać artykuł oglądać TV, czy przeglądać internet. Zwłaszcza kiedy jesteśmy w zasięgu WiFi, to już w ogóle wlicza się albo w nasz abonament, albo w czyjś, jeżeli korzystamy z HotSpot. Jedyne, do czego jeszcze jestem w stanie używać mojego telefonu, a dokładnie funkcji SMS to potwierdzenia logowań, przelewów i tym podobnych akcji. Zastanawiające jest czy Markowi Zuckerbergowi i Facebookowi uda się zagrozić pozycji operatorów telefonii komórkowej. Kupno Instagrama tylko pozwoliło Facebookowi rozwinąć jeszcze bardziej skrzydła.ery telefonów kiedyś znikną, ale nie teraz i nie w taki sposób. Rozwiązanie jest zbyt lapidarne. Myślę, że zostaną one zastąpione inną, podobną usługą.