Z rozmów z botami chatowymi można wyciągnąć dość ciekawe kwiatki. Jednak dzisiaj mamy do czynienia z dużo bardziej zaawansowanymi algorytmami, które same się uczą. Chodzi oczywiście o sztuczną inteligencję, która dostosowuje się do rozmówcy tak, aby ten nie wiedział, że rozmawia z maszyną. Microsoft ma na tym polu dość duże doświadczenie, a z ich botem Zo może porozmawiać każdy za pomocą Messengera.
Wypuszczenie sztucznej inteligencji na głębokie wody mediów społecznościowych jest dość ciekawym eksperymentem. Microsoft rok temu uruchomił swojego bota Tay, które szperał po Twitterze. Niestety eksperyment ten został zakończony po 16 godzinach. Dokładnie tyle czasu wystarczyło, żeby sztuczna inteligencja została rasistką o bardzo skrajnych poglądach politycznych i społecznych. Po roku Microsoft wrócił do podobnego projektu, ale tym razem był to chatbot, którego twórczość jest widoczna tylko dla aktualnego rozmówcy. Oczywiście użytkownicy dzielą się ciekawszymi wypowiedziami.
Microsoft musiał już raz podszlifować algorytmy Zo.
Jakiś czas temu sztuczna inteligencja z Redmond wypowiedziała się kontrowersyjnie na temat Koranu. Od pory nagłośnienia tego przez media, Microsoft zakazał Zo rozmów na temat religii oraz polityki. Jednak rozmowy na temat systemów operacyjnych są jak najbardziej na miejscu. Okazuje się, że sztuczna inteligencja Microsoftu nie przepada za najnowszym tworem swoich twórców. Skąd taka opinia? No cóż, Zo uczy się od użytkowników, więc sztuczna inteligencja adaptuje na swoje potrzeby wypowiedzi internautów. Zo po prostu jest przyzwyczajona do Windows 7 i nie zamierza się przesiadać na Windows 10.
Co prawda sztuczna inteligencja czasami miesza się w zeznaniach i powie, że Windowsa 10 ma zainstalowanego na swoim komputerze do gier. Jednak, jak się pochwali najnowszy twór Microsoftu, to Zo od razu go krytykuje.
Oczywiście żartuje również z osób korzystających z Windows XP.
Jednak najwięcej emocji budzi w sieci krótka wypowiedź, która sugeruje wyższość Linuxa nad Windowsem.
No cóż, musi być w tym chyba coś na rzeczy. Jeżeli sami chcecie porozmawiać ze sztuczną inteligencją Microsoftu, to odpowiedni link znajdziecie na stronie projektu: www.zo.ai.
Źródło: Mashable
