Najpopularniejszą dystrybucją Linuksa na desktopy na tę chwilę jest zdecydowanie Ubuntu. Owszem, są jego różne hybrydy, jak choćby Mint, ale Ubuntu dalej pozostaje tą najczęściej używaną. Jest łatwe, ma świetnie rozbudowany system repozytoriów operaty na Debianowym APT, a przy okazji lekkie i wygodne. Nic dziwnego, że użytkownicy je lubią. Sam używam go na kilku komputerach osobistych i zainstalowałem znajomym, którzy chcieli zrezygnować z Windows.
Smutne jest to, że Ubuntu na urządzeniach mobilnych to na tę chwilę tylko nieliczne przypadki. Możliwe, że dlatego, że do tej pory Ubuntu na urządzeniach mobilnych nie sprawdzało się zbyt dobrze. Okazuje się jednak, że nadchodzi kolejne urządzenie. Jest to Meizu MX6.
Za specjalnie wydanie Meizu MX6 trzeba będzie zapłacić 399 dolarów. Urządzenie nie jest więc zbyt drogie.
W sieci znalazły się także szczegółowe dane urządzenia i ta specyfikacja wydaje się bardzo ciekawa. Na pokładzie Meizu mamy procesor mobilny MediaTek MT6797 (Helio X20), z upakowanymi dziesięcioma rdzeniami (Cortex A72 2,3 GHz x 2, Cortex A53 2 GHz x 4, Cortex A53 1,4 GHz x 4). Wyświetlacz jest 5,5-calowy, więc całkiem duży. Ma rozdzielczość Full HD. Producent swój sprzęt doposażył również w 3 GB RAM, czyli naprawdę pokaźną ilość pamięci. Pamięci wewnętrznej też nie jest mało, bo 32 GB. Zdjęcia będą robione z dwóch kamer: 20,7 MP z tyłu i 8 MP z przodu. Całość dopina się zastosowaną biometrią.