Zdaję sobie sprawę, że ze względu na wysokie ceny, za niską jakość usług i zmienną pogodę nie każdy wybierze wakacje w naszym kraju w tym roku. Tak się składa, że jednak znam kilka jednostek, które chcą to zrobić. Dobry znajomy myślał nawet o spędzeniu miesiąca nad morzem i zabrania tam pracy ze sobą. Zainspirowało mnie to do stworzenia artykułu traktującego o internecie mobilnym na wakacjach. Chcecie wiedzieć jaki operator i gdzie jest najlepszy i jakie są średnie prędkości internetu nad morzem, w górach lub na Mazurach? Oto nasz ranking.
Wiem, że czytacie nasze rankingi i je lubicie, dlatego postanowiłam zebrać do kupy dane dotyczące prędkości operatorów mobilnych na terenach wakacyjnych. Zaczniemy może od polskiego morza, na które większość może być napalona. Oczywiście, mamy kilka miejscowości, które nas szczególnie interesują, bo są zawsze najbardziej oblegane.
Zastanawiacie się, jak wygląda rozkład prędkości w naszym kraju. Może od tego zaczniemy.
Chciałabym jednak na sam początek pokazać Wam dwie mapy. Są to mapki średnich prędkości internetu mobilnego 3G oraz internetu LTE w naszym kraju. Nie ma jednak podziału na operatorów w tej kwestii.
Nie wygląda to tak źle, jakby można było się spodziewać. LTE najgorzej wypada w środku Polski. Nawet w górach mają lepsze wyniki niż w Łodzi. Średnio w górach mamy ok. 20 Mb/s, a przy morzu nawet wyjdzie z 22 Mb/s. Jednakże nas interesują bardziej konkretni operatorzy i przede wszystkim prędkość w konkretnych miastach, które najczęściej w trakcie wakacji się odwiedza.
Koszalin w województwie zachodniopomorskim
W przypadku internetu mobilnego w Koszalinie wszyscy operatorzy są dostępni. Największy download ma Orange i wynosi 22,85 Mb/s. Ten sam operator przoduje w przypadku upload. Prędkość upload u Orange wynosi 5,94 Mb/s. Jeżeli wybierzecie się na wakacje do Koszalina, najgorzej będziecie mieli z internetem w Play. Niestety, ale prędkości mobilne Play w tym mieście nie powalają (download: 8,43 Mb/s, upload: 3,39 Mb/s). Niski upload ma tu także T-Mobile. Średnia wynosi 2,55 Mb/s.
Osobno potraktowałam wyniki dla internetu LTE. Nie chciałam, aby wyniki 3G zaniżyły te wartości, więc je odseparowałam od siebie. Jeżeli chodzi o LTE to przodują T-Mobile i Orange. Nie ma między nimi wielkiej różnicy, jeżeli chodzi o download (T-Mobile: 27,12 Mb/s, Orange: 26,52 Mb/s). W przypadku upload T-Mobile ma niestety słabe wyniki (upload: 4,55 Mb/s). Jest to wyniki drugi od dołu. Gorszy od niego jest tylko Play (upload: 3,92 Mb/s). Operator ten nie popisał się też prędkością LTE w Koszalinie. Play daje średnio 8,94 Mb/s w download.
Gdańsk w województwie pomorskim
Gdańsk, Gdynia i Sopot są bardzo często odwiedzanymi miastami w czasie wakacji. Dlatego na tapetę wziąłam całą trójkę. Zacznijmy jednak od Gdańska. Tutaj także są wszyscy operatorzy, a króluje T-Mobile, jeżeli chodzi o download. Osiągnął wynik 20,65 Mb/s. Najlepszy upload ma za to Plus (upload: 17,53). Najgorzej znów wypadł Play (download: 11,41 Mb/s, upload: 3,75 Mb/s).
W przypadku LTE wyniki są nieco wyższe. Jeżeli chodzi o download znów króluje T-Mobile (download: 25,06 Mb/s). W przypadku upload najlepiej wypada Plus (upload: 9,55 Mb/s).
Gdynia w województwie pomorskim
W Gdyni prędkości maksymalne przebiły te z Gdańska. Wygląda to bardzo obiecująco. Jeżeli chodzi o internet 3G to zwycięzcą miasta jest Plus z wynikiem 27,96 Mb/s w download. Niewiele mniej ma T-Mobile, bo aż 27,2 Mb/s w download. Jeżeli chodzi o upload, to w Gdyni są niewielkie różnice w wynikach między operatorami. T-Mobile ma 7,15 Mb/s, Orange ma 6,68 Mb/s, a Plus 6,49 Mb/s. Niestety znów najsłabiej wypada Play (download: 9,68 Mb/s, upload: 4,13 Mb/s).
Jeżeli chodzi o LTE to niestety nie mamy wyników dla Plusa. Wygląda na to, że albo Plus ma w tym miejscu słaby zasięg, albo jest niewielka ilość użytkowników tej sieci. Może być też tak, że jest za mało wyników testu do rankingu. W każdym razie mamy wyniki dla T-Mobile, Orange i Play. T-Mobile znów króluje z wynikami 28,68 Mb/s w download i 7,87 Mb/s w upload.
Sopot w województwie pomorskim
Wyniki w Sopocie nie są może tak wysokie, jak w poprzednich miastach, ale tragedii nie ma. Tym razem w przypadku sieci 3G najlepiej wypada Plus (download: 26,58 Mb/s, upload: 5,78 Mb/s). Pozostali operatorzy nie przekroczyli 20 Mb/s w download, chociaż wyniki w upload mają podobne do Plusa.
W przypadku LTE w Sopocie padł jak dotąd rekordowy wynik. Plus osiąga tam średnio 36,42 Mb/s w download. To bardzo dobra średnia. W upload wszyscy operatorzy idą praktycznie łeb w łeb.
Kołobrzeg w województwie zachodnio-pomorskim
Tutaj znów na ranking załapali się tylko dwaj operatorzy: Orange i Play, ale za to osiągnęli całkiem przyzwoite wyniki. Orange góruje ze średnimi prędkościami 29,48 Mb/s w download, 23,01 Mb/s w upload.
Na wyniki LTE załapali się Play i T-Mobile. Ten drugi wygrał ranking z wysokim download (download: 39,21 Mb/s). Upload u obu operatorów w granicy 7-8 Mb/s.
Świnoujście w województwie zachodnio-pomorskim
W Świnoujściu dużego wyboru nie będziecie mieli. Mamy w przypadku 3G tylko dwóch operatorów: Play i Plus. Jak macie u nich internet mobilny to będzie dobrze. Prędkości nie powalają, ale ważne, że coś jest.
Jeżeli chcecie korzystać w Świnoujściu z LTE, to możecie mieć problem. Z zasięgiem LTE jest tam raczej ciężko. Jakiekolwiek wyniki ma tylko Play i nie są to wysokie prędkości. Zaletą Play jest to, że zasięgiem obejmuje całą Polskę, ale niestety przepustowości nie powalają na kolana.
Zakopane w województwie małopolskim
Teraz przyszła pora na góry, czyli zaczynamy od stolicy polskich gór — Zakopanego. Jak to w górach bywa, jest problem w zasięgiem, chociaż niektórzy operatorzy osiągają ciekawe wyniki. Liderem jest T-Mobile, więc jak chcecie wziąć ze sobą pracę do Zakopanego, to wybierajcie tego operatora. T-Mobile średnio osiąga 15,47 Mb/s w download.
Jeżeli chodzi o LTE, to jest ciężko. Play jako najmłodszy operator instalując nowe stacje nadawcze robiło od razu pod LTE. Dlatego LTE od Play ma zasięg w mniej dochodowych dla operatorów miastach. Pozostała “wielka trójca” świadczyła usługi w tym mieście od jakiegoś czasu za pomocą technologii 3G i nie opłaca się tego modernizować w tej chwili dla zysków z kilku miesięcy urlopowych.
Karpacz w województwie dolnośląskim
W Karpaczu bywam bardzo często i byłam tam już chyba z każdym operatorem, jaki jest na rynku w Polsce w telefonie i muszę przyznać, że niestety jest tam problem z zasięgiem. Kiedy miałam Play to jeszcze jakoś to działało, ale w przypadku innych wielkich tego rynku było smutnie. Jedynym operatorem, który ma u nas wyniki, jest Play. Prędkości też nie są takie złe. Jednakże może być problem z LTE. Osobiście tego doświadczyłam. Chodziłam z telefonem po całym Karpaczu i LTE nie było.
Żywiec w województwie śląskim
Żywiec to niesamowicie malownicza kraina w województwie ślaskim. Zahacza częściowo o góry. Dlatego turyści bardzo często ją odwiedzają. Jak na góry przystało, jest problem z zasięgiem. Mamy tylko dwóch operatorów, aczkolwiek Orange osiąga lepsze wyniki (download; 18,8 Mb/s, upload: 6,56 Mb/s).
Olsztyn w województwie warmińsko-mazurskim
W końcu dotarliśmy do krainy Wielkich Jezior, czyli do Mazur. Co prawda, żeglując tam mało kto myśli o internecie, ale może dzisiejsza młodzież, albo człowiek na home-office będzie go potrzebował. Z zasięgiem nie jest źle, ale dlatego, że Olsztyn to duże miasto. Najszybszym operatorem okazał się T-Mobile (download: 23,88 Mb/s). Jeżeli chodzi o upload, to króluje inny operator. Ten tytuł przyznamy Plusowi (upload: 8,54 Mb/s).
Mrągowo w województwie warmińsko-mazurskim
Teraz coś dla wielbicieli selfie z Pikniku Country w Mrągowie. Tu na pewno będą potrzebować sieci. Co prawda, mamy wyniki tylko od Orange, ale coś jest.
Giżycko w województwie warmińsko-mazurskim
I na koniec wyniki z Giżycka. Tutaj lepiej od Mrągowa. Liderem jest Orange, które nie dość, że dostarcza LTE, to jeszcze mają najwyższe wyniki z 3G (download: 13,64 Mb/s, upload: 4,22 Mb/s).
Podsumowanie
Niestety, robiąc ten ranking, napotkałam pewne problemy. W zestawieniu byłoby o wiele więcej miasteczek, ale niestety nie było dla nich w ogóle wyników (choćby Pobierowo). W niektórych miastach operatorzy mają problem z zasięgiem, także nie obejmują 100% powierzchni naszego kraju. Szkoda, że dotyczy to miejscowości rekreacyjnych, gdzie ludzie mimo wszystko potrzebują sieci, choćby po to, aby sprawdzić gdzie warto pójść, albo wysłać znajomych zdjęcia w czasie rzeczywistym.