Polscy operatorzy dość poważnie podchodzą do tematu testów 5G w rzeczywistych warunkach. Najwięcej pozwoleń na takie działania ma Orange. Operator podzielił się właśnie kilkoma statystykami dotyczącymi testowej sieci 5G w Warszawie. Maksymalna prędkość pobierania danych przekroczyła 1 Gbit/s, jest to bardzo dobry wynik.
Operatorzy na całym świecie testują 5G i bez większych problemów zbliżają się z prędkościami pobierania danych do 2 Gbit/s. W tej perspektywie 1 Gbit/s (a dokładniej 1015 Mbit/s*) wydaje się słabym wynikiem. Jednak musimy pamiętać o tym, że Orange testuje 5G w Polsce dokładnie w takich warunkach, w jakich będą pracować komercyjnie wdrożone sieci. Dlatego też musimy tutaj wziąć pod uwagę dwa czynniki. Po pierwsze, że są to testy w paśmie od 3,4 GHz do 3,8 GHz, które jest wolniejsze od stosowanego w USA pasma milimetrowego 28 GHz. Dodatkowo Orange testuje możliwości tego pasma w bloku o szerokości 80 MHz, a nie 100 MHz. W praktyce oznacza to o około 20% wolniejszy przesył danych. Jednak nie ma tutaj co winić operatora za dobór parametrów sieci. Warunki te narzucił Urząd Komunikacji Elektronicznej, który w najbliższym czasie rozdysponuje 4 bloki z pasma C. Każdy o szerokości 80 MHz.
Średnia prędkość pobierania danych w testowej sieci 5G Orange wyniosła 380 Mbit/s
Średnia prędkość pobierania danych w polskich sieciach LTE wynosi niecałe 30 Mbit/s. Z kolei z testów Orange wynika, że pierwsze sieci 5G będą ponad dziesięciokrotnie szybsze. Przy czym musimy brać tutaj poprawkę na to, że testy były wykonywane przez kilku aktywnych użytkowników. Dodatkowo byli oni wyposażeni w smartfon z wysokiej klasy modemem, który mógł wykorzystać wszystkie atuty zainstalowanych stacji bazowych. Z drugiej strony pokazuje to, że osoby, które zdecydują się na kupno nowych smartfonów 5G, będą mogły liczyć na naprawdę ultra szybki internet mobilny. Oczywiście o ile będą przebywać w zasięgu sieci nowej generacji.
Z tym jednak nie powinno być większych problemów. Oczywiście na początku nadajniki 5G pojawią się głównie w dużych miastach. Jednak testy Orange pokazują, że kilka stacji bazowych, które znajdują się w Warszawie i Lublinie, może zapewnić dość przyzwoity zasięg.
Warto zwrócić uwagę również na to, że takie testy są źródłem cennego doświadczenia dla działów planowania sieci. Operatorzy, którzy testują 5G na nowych częstotliwościach sprawdzają przy okazji zasięgi zainstalowanych nadajników oraz sposób rozchodzenia się fal. Dzięki temu przy budowie komercyjnych sieci 5G będą wiedzieć gdzie należy ulokować poszczególne nadajniki, żeby była ona niezawodna. Aktualnie w Warszawie Orange udało się uzyskać dostępność sieci nowej generacji na poziomie 99,6%.
*) Przedrostki giga, mega i kilo w kontekście prędkości przesyłu danych są potęgami liczby 10. Potęgę liczby 2 (tj. mnożnik 1024) stosuje się jedynie w kontekście rozmiarów pamięci i ilości gromadzonych danych.