Aktualnie na rynku dedykowanych kart graficznych mamy konkurujących ze sobą dwóch producentów: Nvidia oraz AMD. Natomiast w przypadku procesorów AMD konkuruje z Intelem. Podział ten jest jasny. Jednak wygląda na to, że sytuacja ta niedługo się zmieni. Intel właśnie ogłosił, że swoje szeregi zasilił nowym pracownikiem, którym jest Raja Koduri. Nie jest to kto inny, jak były już główny architekt kart AMD Radeon, który odpowiedzialny jest za projekt architektury układów Vega.
Podczas całego przejścia z AMD do Intela, Raja Koduri nie był bezrobotny ani jednego dnia. Najpierw “czerwoni” ogłosili, że ich główny architekt odchodzi z firmy po dłuższym urlopie, a następnie “niebiescy” pochwalili się, że właśnie zatrudnili jednego z głównych pracowników konkurenta. Jak tego było mało, to Raja Koduri w Intelu będzie zajmować się dokładnie tym samym, co robił u swojego poprzedniego pracodawcy, czyli będzie prowadzić nowy dział zajmujący się dedykowanymi kartami graficznymi.
Wszyscy zastanawiają czy Intel i AMD będą ze sobą współpracować, czy konkurować na rynku kart graficznych.
Intel tutaj bardzo wszystkich zaskoczył, bo najpierw ogłosił prace nad układami, które w jednej obudowie będą zawierać nowe procesory “niebieskich” oraz kartę graficzną AMD, a teraz przejmuje osobę, która zakładała Radeon Technologies Group. Jeżeli osoby pokroju Raja Koduri’ego odchodzą z pracy, to zazwyczaj mają związane ręce okresowym zakazem pracy u konkurencji. Czyżby Intel zawarł w tej sprawie jakieś porozumienie z AMD? Mogłoby być również tak, że Intelowi na tyle zależało na nowym pracowników, że postanowił zapłacić kary związane ze złamaniem tego zakazu.
Intel kiedyś zajmował się produkcją tradycyjnych kart graficznych. Ich ostatnim produktem tego typu była karta Intel 740 z 1998 roku. Jednak wypadała ona dość słabo na tle ówczesnej konkurencji, czyli kart pokroju 3dfx Voodoo 2, Nvidia Riva 128 oraz Riva TNT. Dlatego też Intel zrezygnował z tego obszaru rynku, a opracowaną przez siebie technologię zastosował w zintegrowanych kartach graficznych. Tym razem Intel nie ma zamiaru zostawać w tyle za konkurencją. Nowe karty graficzne mają być alternatywą dla najmocniejszych modeli dostępnych na rynku.
Źródło: Intel