Wszyscy podniecają się powrotem Nokii na rynek urządzeń mobilnych. Ostatnie Lumie były nawet całkiem dobrymi urządzeniami, tylko niestety na ich pokładzie znajdował się Windows. Pierwsze modele (Nokia 3, 5 oraz 6) można już zamówić w przedsprzedaży. Jednak wszyscy czekają na prawdziwego flagowca, ma być im właśnie Nokia 9, której zdjęcia ostatnio przeciekły do sieci.
Niestety nie wiemy, czy wyczekiwany model HMD Global (to właśnie ta firma jest odpowiedzialna za przygotowanie nowych smartfonów z logiem Nokia) będzie wyglądać tak samo niesamowicie jak Samsung Galaxy S8. Na razie musimy zadowolić się zdjęciami prototypu schowanego w obudowie. Za dużo tam nie widać, ale dzięki temu poznaliśmy pewne szczegóły dotyczące specyfikacji urządzenia oraz interfejsów.
Nokia 9 posiadać będzie podwójny aparat.
Tego typu rozwiązania zrobiły się ostatnio bardzo modne. Jednak mało kto zwraca uwagę na to, jaką technikę fotografii dwoma obiektywami jest zastosowana w danym modelu. Nokia 9 będzie miała dwa sensory: kolorowy oraz monochromatyczny. Dzięki temu zdjęcia powinny być bardziej wyraziste oraz aparat ten powinien dobrze sprawdzać się przy słabym oświetleniu. Pierwszym smartfonem, który korzystał z tego rozwiązania był Huawei P9. Oprogramowanie smartfona pozwoli nam wybrać tryb, w jakim będzie robione zdjęcie. Użytkownik będzie mieć do wyboru, czy chce zrobić fotografię za pomocą obu obiektywów, czy pojedynczego (kolorowy lub monochromatyczny). Jak już mowa o oprogramowaniu, to Nokia 9 ma mieć w miarę czystego Androida 7 Nougat bez zbędnych nakładek oraz dodatkowego oprogramowania. Ma on być również aktualizowany na bierząco.
Flagowiec HMD Global będzie napędzany przez procesor Qualcomma.
Co prawda na zdjęciu nie jest widoczny model układu, ale możemy być praktycznie pewni, że będzie to Qualcomm Snapdragon 835. Każdy inny chipset byłby po prostu godnym pożałowania żartem. Jeżeli chodzi o pozostałe parametry, to Nokia 9 będzie miała ekran Quad HD o przekątnej 5,3”, 4 GB pamięci RAM oraz 64 GB pamięci wewnętrznej. Jeżeli chodzi o interfejsy, to na zdjęciach widzimy klasyczny port audio jack 3,5 mm oraz USB-C. Na tyle obudowy brakuje czytnika linii papilarnych, więc najprawdopodobniej znajdzie się on w przycisku domowym z przodu smartfona. Zaciekawieni? Plotki mówią o tym, że w tym roku powinniśmy ujrzeć jeszcze 3 lub 4 nowe smartfony z logiem Nokia i Androidem na pokładzie.
Źródło: Frandroid