Magistrala PCI Express jest używana głównie przez karty graficzne, które potrzebują na bieżąco przesyłać do swojej pamięci dane, które następnie używane są do generowania wyświetlanych scen. Jednak coraz częściej pojawiają się inne urządzenia, które podłączane są do magistrali PCIe. Ostatnio organizacja PCI-SIG opublikowała standard PCIe 4.0, co oznacza, że niedługo pojawią się zgodne z nim płyty główne oraz inne urządzenia.
Nie ma tutaj żadnej rewolucji. Zgodnie z oczekiwaniami jest szybciej oraz oszczędniej. Nowa wersja standardu pozwala na dwukrotnie szybsze przysłanie danych, niż to było możliwe w PCIe 3.0. Poprawione zostały również funkcje związane z oszczędzaniem energii, co jest szczególnie istotne przy nowoczesnych kartach graficznych. Przecież nie chcemy, żeby nasz komputer zużywał niewyobrażalną ilość energii, kiedy wyświetla tylko pulpit Windowsa.
Przepustowość PCIe 4.0 wynosi 64 GB/s.
Jak na razie karty graficzne mają dużo niższe wymagania, jeśli chodzi o przesył danych. Organizacja PCI-SIG zaznacza, że nowe magistrale PCIe 4.0 znajdą zastosowanie w chmurowych systemach przetwarzania danych oraz przemyśle związanym z przechowywaniem danych. Dyski SSD już na dobre zadomowiły się w naszych komputerach, ale nie są one najwydajniejszym rozwiązaniem. Dużo szybsze są nośniki SSD, które korzystają z interfejsu NVMe i są montowane na płytach z magistralą PCI Express. Tego typu dyski korzystające z interfejsu PCIe 3.0 i x4 pozwalają na sekwencyjny odczyt danych z prędkością ponad 2 GB/s. Z kolei zapis jest mniej więcej o połowę wolniejszy i wynosi prawie 1 GB/s. Niestety koszt takiego nośnika o pojemności 400 GB to wydatek rzędu 1 700 zł.
PCIe 5.0 będzie również dwa razy szybszy niż PCIe 4.0.
Organizacja PCI-SIG dba o to, aby magistrala PCI nigdy nie stała się wąskim gardłem nowych rozwiązań technicznych. Dlatego też już teraz zostało zapowiedziane kolejne rozwiązanie, czyli PCIe 5.0, które ma pojawić się na rynku w 2019 roku. Jakie będą zastosowania nowej magistrali o łącznej przepustowości 128 GB/s? Jeżeli spojrzymy na to zagadnienie pod kątem dwukierunkowego przesyłu danych full duplex, to zostaje nam wtedy “tylko” 64 GB/s. Taka właśnie prędkość jest potrzebna do zastosowania światłowodowych kart sieciowych Ethernet 400 Gbps. Co prawda nikt z nas nie będzie ich instalować w domowych komputerach, ale na pewno przydadzą się one w serwerach obsługujących astronomiczny ruch.
Źródło: TweakTown