Każdy producent jakichkolwiek elementów, które używa się przy budowie smartfonów marzy o współpracy z Apple. Co prawda gigant z Cupertino korzysta z własnych chipsetów (np. Apple A10 Fussion), ale moduł telekomunikacyjny, który pełni między innymi rolę modemu LTE, pochodzi od zewnętrznego dostawcy. Tutaj właśnie wybierany jest między innymi Qualcomm. Jednak jest to potentat rynku mobilnego, który nie boi się potyczki prawnej z Apple i walczy o ochronę swoich patentów.
Qualcomm jest znany z produkcji swoich chipsetów z serii Snapdragon, które napędzają najwydajniejsze smartfony na rynku z Androidem na pokładzie. Ludzie doceniają te układy ze względu na potężne procesory, które gwarantują szybkie uruchamianie aplikacji i wysoką wydajność w grach. Jednak są to tak naprawdę układy typu SoC (System on Chip), które mają zintegrowane wszystkie niezbędne podukłady. Jednymi z ważniejszych są, chociażby: modem LTE, moduł Wi-Fi i Bluetooth oraz układy sterujące procesem ładowania baterii oraz zarządzania energii. To właśnie tutaj Qualcomm widzi naruszenia swoich patentów.
Qualcomm zarzuca Apple bezprawne korzystanie z 6 petentów w iPhone’ach.
Prawo patentowe ma dość ciekawą ideę. Wnioskodawca ma gwarantowaną ochronę swojej własności intelektualnej przez określony czas, ale w zamian musi się nią podzielić ze społeczeństwem. Dlatego też firmy zatrudniają pracowników, którzy są wyspecjalizowani w wypełnianiu wniosków patentowych. Ich zadaniem jest upewnić się, że opis wynalazku jest kompletny, ale nie zawiera szczegółów, które umożliwiłyby konkurencji powielenie pomysłu. Jednak są również ludzie, którzy specjalizują się w tzw. inżynierii wstecznej. Tacy specjaliści są w stanie zaprojektować układ, który będzie zachowywać się niemalże identycznie jak inny produkt. Być możliwe, że Apple właśnie w ten sposób powieliło rozwiązania Qualcomma.
Rozchodzi się o rozwiązania patentowe wydłużające czas pracy smartfona na baterii.
Qualcomm jest przy tym bardzo precyzyjny, roszczenie dotyczy patentów:
- U.S. Patent No. 8,633,936 – umożliwia pracę w trybie wysokiej wydajności (np. podczas grania) przy jednoczesnym wydłużeniu czasu pracy urządzenia,
- U.S. Patent No. 8,698,558 – wydłuża czas pracy smartfona poprzez odpowiednie dawkowanie energii potrzebnej do transmisji danych mobilnych,
- U.S. Patent No. 8,487,658 – wprowadza wydajny interfejs pomiędzy wysoko- i nisko-napięciowymi układami, co poprawia również wytrzymałość akumulatora,
- U.S. Patent No. 8,838,949 – przyspiesza czas podłączenia smartfona do sieci komórkowej, zaraz po jego włączeniu,
- U.S. Patent No. 9,535,490 – pozwala uruchomionym aplikacjom na skuteczniejsze wykorzystanie modemu przy pobieraniu danych,
- U.S. Patent No. 9,608,675 – wprowadza tryb szybkiej transmisji danych, dbając jednocześnie o umiarkowane obciążenie baterii.
Qualcomm wystąpił do Międzynarodowej Komisji Handlu Stanów Zjednoczonych z prośbą o zweryfikowanie naruszeń patentów oraz zakaz importu iPhone’ów na teren USA z jednoczesnym zakazem ich sprzedaży. Czy tak się stanie? Szczerze w to wątpię. Bardziej prawdopodobny jest scenariusz, w którym obie firmy dojdą do (finansowego) porozumienia.
Źródło: Qualcomm