Jeszcze tylko kilka chwili dzieli nas od pojawienia się na rynku nowego flagowca od firmy Samsung.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, bo przecież Samsung co roku wypuszcza swoje nowości na rynek, gdyby nie to, że jest to młodsze dziecko najbardziej popularnego telefonu tej firmy minionego roku.
Niestety, wbrew pozorom nie chodzi o nową wersję z linii Galaxy S, tylko o Galaxy Note 8.
Kolejną ciekawostką jest fakt, iż wielu użytkowników myślało, że telefon ten w ogóle nie powstanie. Wcale mnie to nie dziwi. To, co działo się rok temu z Samsungiem Galaxy Note 7 do najprzyjemniejszych sytuacji nie należało, ani dla producenta, ani dla klientów. Właśnie przez to firma borykała się z ogromnymi problemami wizerunkowymi, ale na szczęście wyszła z wszystkiego obronną ręką. Najważniejsze jest też to, że przeprowadzone przez firmę Samsung śledztwo w końcu wskazało przyczynę awarii w smartfonów Samsung Galaxy Note 7. Samozapłon urządzenia następował w wyniku wad fabrycznych akumulatorów.
Można by przepuszczać, że naturalne byłoby skupienie się teraz na smartfonach z linii Galaxy S, która sprzedaje się rewelacyjnie od niepamiętnych czasów.
Samsung jednak nie zrezygnował z Note’ów. Ciężko mi powiedzieć dlaczego. Najwidoczniej firma uznała, że wielu klientów jest mocno przywiązanych do właśnie tej linii. Takie komentarze można było znaleźć w sieci choćby wtedy, kiedy firma proponowała zamianę felernych Galaxy Note 7 na Galaxy S7 Edge. Użytkownicy narzekali, że to nie to samo, że brakuje im rysika i innych udogodnień. Dodatkowo 4% właścicieli Galaxy Note 7 postanowiło zostawić sobie te urządzenia, pomimo wiadomych problemów. Wygląda na to, że wszystko to sprawiło, że producent wierzy w sukces całej linii na tyle, aby wypuścić kolejnego Note’a na rynek. Premiera Samsunga Galaxy Note 8 odbędzie się na targach MWC 2017, czyli od 27 lutego do 2 marca w Barcelonie. Może się okazać, że czarny PIAR, jaki zrobił Galaxy Note 7 będzie nadzwyczaj dobrą reklamą. Przecież nie można dwa razy popełnić tego samego błędu. Na dodatek klienci liczą na to, że Note 8 będzie znacznie tańszy od poprzednika, ze względu na problemy wizerunkowe.
Przedstawiciele Samsunga obiecali, że nowy Note będzie nadzwyczaj dopracowany i bezpieczny. Na temat specyfikacji możemy na razie tylko spekulować, ponieważ żadnych oficjalnych wzmianek na ten temat jeszcze nie ma. Mam nadzieję, że Samsung w nowym Galaxy Note 8 zastosuje chipset Qualcomm Snapdragon 835. Chociaż Koreańczycy mogą też zarezerwować ten układ dla Galaxy S8, którego premiera odbędzie się w kwietniu tego roku.
Źródło: CNET
[vlikebox]
