Motorola jest jednym z najstarszych producentów telefonów komórkowych. Jednak jej nowe urządzenia nie budzą zbyt dużego zainteresowania. Z tegoroczną Motorolą RAZR jest inaczej. Całkiem możliwe, że będzie to najbardziej interesujący składany smartfon, jakiego zobaczymy w tym roku.
Użytkownicy niemal zapomnieli już o telefonach z klapką. Przy czym wszystko wskazuje na to, że technologia składanych wyświetlaczy da im drugą młodość. Tegoroczna Motorola RAZR może być przełomowym rozwiązaniem, które zapewni producentom fundusze potrzebne na prace nad kolejnymi generacjami składanych ekranów. W sieci pojawiły się właśnie zdjęcia prezentujące nowy telefon z klapką. Interesujące jest to, że z zewnątrz wygląda on jak Motorola RAZR V3 z 2004 roku. Czy taki design przyjmie się dziś?
Nowa Motorola RAZR nie będzie typowym flagowcem
Ostatnie przecieki sugerują, że oczekiwany smartfon będzie miał dwa wyświetlacze. Główny ekran OLED o przekątnej 6,2 cala ma składać się w pół. Po złożeniu użytkownik będzie mógł korzystać z dodatkowego ekranu o przekątnej 2,7 cala, na którym pojawiać będą się powiadomienia. Całkiem możliwe, że całość będzie uzupełniać aparat z obiektywem o rozdzielczości 48 Mpix.
Dotychczasowe doniesienia sugerują, że tegoroczną Motorolę RAZR napędzi chipset Qualcomm Snapdragon 710. Jest to dość stary układ z połowy 2018 roku. Zdążył już go zastąpić Snapdragonem 730. Nie są one demonami szybkości. Jednak takie modele jak Nokia 8.1, Xiaomi Mi 9 Lite oraz HTC U19e pokazują, że układy te zapewniają wystarczającą wydajność.
W sieci nie pojawiły się jeszcze przecieki z całą specyfikacją. Jednak oczekuje się, że Motorola RAZR będzie dostępna w dwóch wariantach: 4 GB RAM-u i 64 GB pamięci wewnętrznej oraz 6 GB RAM-u i 128 GB pamięci. Z kolei akumulator ma mieć pojemność 2 730 mAh i obsługiwać szybkie ładowanie.
Więcej szczegółów poznamy 13 listopada tego roku. Wstępnie model został wyceniony na 1,5 tysiąca dolarów.
Źródło: PhoneArena, Mobielkopen