Europejscy operatorzy sieci komórkowych powoli przygotowują się do uruchomienia pierwszych komercyjnych sieci 5G. Wszystko wskazuje na to, że pierwszymi użytkownikami nowej technologi na naszym kontynencie będą klienci szwajcarskiego operatora Swisscom. Dzięki temu poznaliśmy ceny smartfonów 5G, które już w tym roku pojawią się w europejskich sklepach.
W Europie będą funkcjonować sieci 5G korzystające z pasma od 3400 MHz do 3800 MHz. Szwajcarski operator Swisscom ogłosił, że posiada już częstotliwości, które pozwolą na osiągnięcie prędkości na poziomie 2 Gbit/s. Przy czym podczas testów wyszło, że OPPO Reno 5G bez większych problemów pobiera już dane z prędkością 1,86 Gbit/s. Podobny wynik uzyskał polski oddział Orange podczas testów 5G w Gliwicach. Aktualnie nie wiemy, czy komercyjne sieci 5G w Polsce będą równie szybkie. Problem polega na tym, że do 2 Gbit/s potrzebne są obecnie bloki o szerokości 100 MHz. Natomiast UKE zamierza w pierwszej turze rozdysponować jedynie 200 MHz z pasma 3 700 MHz. Oznacza to, że każdy z “wielkiej czwórki” otrzyma najprawdopodobniej bloki o szerokości 50 MHz, co niestety przekłada się na dwa razy wolniejszy internet 5G.
Oppo Reno 5G
Najtańszy w ofercie jest zapowiedziany niedawno OPPO Reno 5G. Za łączność bezprzewodową odpowiada modem 5G Qualcomma. Dodatkowo klienci, którzy skuszą się na chińskiego flagowca, będą mogli skorzystać z aparatu wyposażonego w zoom hybrydowy 10x. Jeśli chodzi o przedni aparat, to producent postanowił schować go w wysuwanym module, którego mechanizm wytrzyma 5 lat użytkowania. OPPO założyło tutaj, że kamera będzie wysuwana 100 razy dziennie. Reno 5G wyróżnia się również pojemną baterią zdolną do bardzo szybkiego ładowania. Wszystko to sprawia z OPPO coraz bardziej liczy się na rynku europejskim. Szef Xiaomi twierdził, że to właśnie Mi Mix 3 będzie pierwszym smartfonem 5G w Europie. Jednak OPPO udało się wyprzedzić konkurenta.
Szacowane widełki cenowe: od 4 235 zł do 4 315 zł
LG V50 ThinQ
Podczas targów MWC 2019 w Barcelonie LG pokazało dość ciekawe podejście do składanych smartfonów. Był nim LG V50 ThinQ 5G, który można wyposażyć w dwa współpracujące ze sobą wyświetlacze. Producent przekonuje nas, że dodatkowy ekran znajdzie praktyczne zastosowanie podczas wielu codziennych czynności. Przede wszystkim będzie to wygodniejsze sterowanie w grach mobilnych. Przy czym nie wiemy, czy poniższa cena uwzględnia cenę akcesorium LG Dual Screen. Według ostatnich doniesień ma być ono dołączane w formie gratisu do modeli sprzedawanych w Korei. Pozostaje nam liczyć na to, że w Europie będzie podobnie. Dzięki temu LG V50 ThinQ byłby bardzo interesującą alternatywą dla składanych smartfonów.
Szacowane widełki cenowe: od 4 660 zł do 4 754 zł (za najsłabszy model)
Samsung Galaxy S10 5G
Koreański flagowiec 5G pojawi się w Europie już w lipcu tego roku. Samsung Galaxy S10 5G jest już sprzedawany w Korei Południowej, a w maju trafi do Stanów Zjednoczonych. W dużym skrócie jest on lekko ulepszoną wersją Galaxy S10+. Użytkownicy mogą liczyć na lepszy aparat (tj. dodatkowy obiektyw ToF – Time of Flight), pojemniejszy akumulator oraz większy ekran. Oznacza to, że Galaxy S10 5G z 256 GB pamięci wewnętrznej może kosztować mniej więcej tyle samo, co Galaxy S10+ z 512 GB przestrzeni.
Szacowane widełki cenowe: od 5 425 zł do 5 520 zł
Huawei Mate X
Chińczycy nazywają siebie liderami rozwiązań 5G. Jednak Huawei Mate X zawita na nasz kontynent dopiero w trzecim kwartale tego roku. O składanym smartfonie chińskiego giganta wiemy już niemalże wszystko. Zagadką pozostaje tylko cena. Producent wycenił go na 2 299 euro, co daje kwotę na poziomie 9 900 zł. Jednak cena podana przez szwajcarskiego operatora sugeruje, że Huawei Mate X przekroczy w Polsce magiczną barierę 10 tysięcy zł.
Szacowane widełki cenowe: od 10 600 zł do 10 790 zł
Metodyka
Wbrew pozorom przeliczanie zagranicznych cen na złotówki nie jest trywialnym zadaniem. Oczywiście można pójść na łatwiznę i przemnożyć znaną kwotę przez średni kurs danej waluty. Jednak takie podejście do tematu nigdy nie odzwierciedla ceny, którą zobaczycie na półkach sklepowych w Polsce. Dlatego trzeba wziąć tutaj pod uwagę dwa czynniki: różnicę wysokości podatku VAT oraz politykę cenową lokalnych sprzedawców. Dlatego powyższe ceny policzyłem za pomocą dwóch różnych “przeliczników walutowych”:
- Aktualny średni kurs franka szwajcarskiego wynosi 3,78 zł. Z kolei podatek VAT w Szwajcarii jest najniższy w Europie, tj. 7,7%. Uwzględniając dwa powyższe czynniki przyjąłem, że przelicznik walutowy dla ceny brutto smartfona wynosi 4,317 zł.
- Druga metoda polegała na porównaniu cen wybranych smartfonów, które są dostępne w ofercie szwajcarskiego operatora. Przyjąłem, że miarodajnym przykładem będą w tym przypadku ceny Samsungów Galaxy S10 oraz S10e. W tym przypadku przelicznik walutowy wyniósł 4,242 zł.
Źródło: Swisscom