Producenci smartfonów coraz częściej decydują się na pozbycie przestarzałego już złącza audio mini-jack. Dokładnie taki zabieg został przeprowadzony w Sony Xperia XZ2. Jednak problem polega na tym, że na rynku mamy sporo tradycyjnych słuchawek. Dlatego też razem z nowymi smartfonami dostarczana jest również odpowiednia przejściówka. Niestety dalej pozostaje problem jednoczesnego ładowania i słuchania muzyki. Dlatego też Sony przygotowało specjalną przejściówkę, która teoretycznie rozwiązuje ten problem.
Każdy z producentów smartfonów, który zdecyduje się na usunięcie ze swojego produktu złącza jack, musi się liczyć z krytyką użytkowników. Sony od zawsze dbało o użytkowników, którzy cenią sobie dobrą jakość muzyki. Dlatego decyzja, która zapadła przy projekcie Xperii XZ2 nie była łatwa. Przecież wielu melomanów słucha muzyki na swoich smartfonach za pomocą ulubionych słuchawek, które zostały kupione osobno. Stosowanie w takim przypadku przejściówki nie jest może najwygodniejsze, ale rozwiązuje podstawowy problem. Jednak sytuacja wygląda dużo gorzej w momencie, kiedy spadnie poziom naładowania akumulator i trzeba go podładować. W takim przypadku ma przydać się przejściówka EC270, która pozwala na jednoczesne słuchanie muzyki i ładowanie smartfona. Jest jednak jeden problem.
Przejściówka EC270 dla Sony Xperia XZ2 uniemożliwia szybkie ładowanie.
Sony przygotowało dla swoich klientów przejściówkę, która nie dość, że została wyceniona na 20 Euro (85 zł), to jeszcze działa tylko ze smartfonami Xperia XZ2 oraz Xperia XZ2 Compact. To jednak niej edyny problem. Specyfikacja przejściówki EC270 ujawnia jej największy mankament. Prąd ładowania jest ograniczony do 0,5 A, a napięcie 5 V. Niestety, takie parametry ładowania są niewystarczające, żeby naładować telefon, kiedy jest on aktywnie używany. W najlepszym wypadku poziom naładowania akumulatora będzie utrzymywać się na stałym poziomie. W gorszym, akumulator będzie się powoli rozładowywać.
Podobną przejściówkę dla iPhone’ów przygotowała firma Belkin. Co prawda jest ona droższa (kosztuje aż 140 zł), ale za to pozwala na ładowanie smartfona z mocą 12 W. Dodatkowo akcesoria przygotowywane dla produktów Apple działają z wieloma modelami. Dlatego wiele osób jest rozczarowanych, że rozwiązanie Sony posiada tak duże ograniczenia.
Źródło: AndroidPolice