Xiaomi przyjmuje dość ciekawą strategię. Nie dość, że chce zawalczyć o klientów, którym marzy się tani smartfon z zawsze aktualnym Androidem, do dorzuca do tego jeszcze aparat godny flagowca. Taki właśnie jest Xiaomi Mi A1, czyli pierwszy smartfon w ramach projektu Android One tego chińskiego potentata elektroniki użytkowej. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że Xiaomi Mi A1 z czystym Androidem będzie oficjalnie dostępny w Polsce.
Co prawda niektórzy są zawiedzeni, że oficjalny dystrybutor Xiaomi, jakim jest ABC Data, nie sprowadza do naszego kraju każdego modelu. Jednak pokazuje to też trochę, jakim rynkiem zbytu jesteśmy w oczach Xiaomi. Projekt Android One ma na celu rozpowszechnienie smartfonów z aktualnym oprogramowaniem pochodzących prosto od Google w krajach rozwijających się. Czyli chodzi o to, aby osoby, które nie stać na flagowca z serii Pixel, nie były skazane na brak aktualizacji oraz urządzenia z całą masą bloatware’u. Właśnie dlatego Xiaomi Mi A1 zostanie wypuszczony w takich krajach jak Meksyk, Ukraina Wietnam, Bułgaria, Rumunia, Rosja, Jemen czy Urugwaj. Jednak smartfon ten będzie dostępny również w Czechach, więc trudno jest zgadnąć czym kierowało się Xiaomi przy wyborze poszczególnych krajów.
Największym atutem Xiaomi Mi A1 jest podwójny aparat o rozdzielczości 12 MP.
Chińczycy określają go nawet mianem podobne do iPhone 7 Plus. Czy chiński budżetowiec może faktycznie posiadać aparat podobny do tego, jaki znajduje się w zeszłorocznym flagowcu od Apple? W obu przypadkach mamy do czynienia z konstrukcją, która korzysta z tej samej zasady robienia zdjęć dwoma soczewkami. Zgadza się również liczba megapikseli, ale na tym podobieństwa się kończą. Jednak aparat z Xiaomi Mi A1 jest wszystkim bardzo dobrze, ponieważ ten sam znalazł się w Xiaomi Mi 6. Zatem Mi A1 ma aparat klasy flagowej, ale z Chin.
Co prawda możliwość robienia ładnych zdjęć jest dla wielu użytkowników najważniejszą cechą smartfona, ale nie można zapominać o pozostałych podzespołach. Ekran ma standardowy rozmiar 5,5” oraz rozdzielczość 1080 x 1920 pikseli. Sercem smartfona jest chipset Qualcomm Snapdragon 625 z ośmioma rdzeniami Cotex-A53 2 GHz oraz kartą grafiki Adreno 506. Do tego mamy jeszcze 4 GB pamięci RAM oraz 64 GB pamięci wewnętrznej, którą można rozszerzyć za pomocą karty microSD. Przy czym wkłada się ją w slot przeznaczony na drugą kartę SIM. Modem LTE powinien być kategorii 13 (tak sugeruje użyty chipset), czyli zdolny do agregacji częstotliwości maksymalnie z 2 pasm, co przekłada się na maksymalną prędkość transmisji danych wynoszącą 300 Mbit/s. Według specyfikacji dostępnej w sieci, Xiaomi Mi A1 ma obsługiwać również europejskie pasmo 800 MHz, czyli B20.
Światowa premiera pierwszego smartfona Android One od Xiaomi będzie miała miejsca 12 października w Indiach. Możliwe, że jeszcze tego samego miesiąca smartfon ten będzie dostępny w Polsce. Jego cena powinna wynosić około 900 zł.