Samsung może skorzystać na kłopotach Huawei na kilka sposobów. Większość osób upatruje tutaj okazję dla koreańskiego producenta na rynku smartfonów. Jednak tak naprawdę prawdziwa “wojna” toczy się na rynku dostawców rozwiązań infrastrukturalnych dla operatorów telekomunikacyjnych. Samsung występuje tutaj zarówno w roli “świeżego gracza” ze swoim nowym zamkniętym ekosystemem, jak i potencjalnego potentata rozwiązań Open RAN.
Większość operatorów podchodzi do rozwiązań Open RAN bardzo zachowawczo. Jednak te telekomy, które grają na światowym rynku pierwsze skrzypce i jako pierwsi wdrażają innowacyjne rozwiązania, są odważniejsi. Przeciwnicy sieci mobilnych zbudowanych w oparciu o otwarte interfejsy podkreślają problemy związane z kłopotliwą integracją, gorszą wydajnością oraz rozmytej odpowiedzialności poszczególnych dostawców. Z kolei zwolennicy tego podejścia zwracają uwagę na pełną otwartość i przejrzystość oraz brak uzależnienia od danego dostawcy sprzętu bądź też oprogramowania. O tym, że Open RAN przestaje być rozwiązaniem tylko do laboratorium, świadczą decyzje podejmowane zarówno przez operatorów, jak i samych producentów stacji bazowych. Brytyjski Vodafone po udanych testach nadajnika LTE stwierdził, że Open RAN zastąpi dotychczasowe instalacje Huawei. Z kolei Nokia jako pierwszy z największych dostawców oficjalnie stwierdziła, że zaimplementuje obsługę interfejsów Open RAN w swoich produktach. Podobną strategię przyjmuje powoli Samsung.
Samsung dostarczy stacje Open RAN dużemu japońskiemu operatorowi
Formalnie japoński rząd nie wykluczył Huawei z budowy sieci 5G. Jednak tamtejsi operatorzy sami podejmują decyzje o przejściu na rozwiązania od dostawców, którzy są mniej narażeni na różnego typu sankcje. Z kolei NTT Docomo, który w Japonii realizuje wiele rządowych projektów, znany jest z wspierania innowacyjnych i lokalnych rozwiązań. Świadczy o tym m.in. promowanie produktów firmy NEC, która chce zaistnieć na światowym rynku dzięki wdrażaniu Open RAN. Jednak japoński telekom dopuszcza również produkty innych dostawców.
Samsung pochwalił się ostatnio kontraktem z NTT Docomo. Ma on dotyczyć rozwiązań dla sieci 5G, które obejmują również Open RAN. Dzięki temu koreański producent stacji bazowych zaznacza swoją obecność na kolejnym znaczącym rynku. Do tej pory Samsung współpracował głównie z operatorami ze Stanów Zjednoczonych, Kanady oraz oczywiście Korei Południowej. Podpisanie umowy z japońskim NTT Docomo jest jasnym sygnałem dla innych operatorów, że Samsung ma w swoim portfolio stacji bazowych rozwiązania, którymi warto się zainteresować. W Europie słyszeliśmy do tej pory o testach rozwiązań Samsunga prowadzonych w Polsce przez NetWorkS! (T-Mobile i Orange). Tymi rozwiązaniami interesuje się również Play.
Przeczytaj również: T-Mobile bierze się za testy stacji bazowej 5G Samsunga