Transmisja za pomocą fal radiowych ma jedną istotną wadę. Coraz częściej słyszymy o zbytnio zatłoczonych pasmach częstotliwości, co nie pozwala na efektywne działanie sieci Wi-Fi. Dlatego właśnie 5G ma działać również w nowych zakresach częstotliwości. Innym rozwiązaniem tego problemu jest użycie światła do przesyłania informacji. Tak właśnie działa technologia Li-Fi, która została opracowana przez firmę pureLiFi, którą kupił Philips.
Zasada działania sieci Li-Fi jest dość prosta. Klasyczne sieci bezprzewodowe działają na zasadzie modulowania sygnału elektrycznego o częstotliwości radiowej, który jest promieniowany przez antenę. Natomiast odbiornik działa w sposób analogiczny. W przypadku Li-Fi przesyłane dane modulują wiązkę świetlną. Zmiana intensywności jest wykonywana tak często, że jest ona niezauważalna dla ludzkiego oka. Natomiast odbiornik wyposażony jest w czuły fotodetektor, który jest w stanie wychwycić te zmiany. Cały problem polega w doborze odpowiednich komponentów, które pozwolą na osiągnięcie szybkich prędkości transmisji danych. Na szczęście technologia Li-Fi wyszła już poza drzwi laboratorium. Philips przetestował ją w jednym z francuskich biurowców.
Li-Fi działa aktualnie z prędkością 42 Mbit/s
Nie jest to zbyt dużo, jednak przedstawiciele firmy pureLiFi zwracają uwagę na kolejną zaletę swojego rozwiązania. Fale świetlne nie przenikają przez ściany, więc mogą one zapewnić bezpieczną transmisję danych, która jest niepodatna na ataki hakerskie. Jak na razie, żaden z producentów laptopów czy też smartfonów nie zdecydował się na natywną implementację Li-Fi w swoich produktach. Dlatego też technologia ta wymaga podłączenia dedykowanego dongle’a. Wątpię, żeby działające w ten sposób sieci Li-Fi wyparły obecne od lat w naszych domach Wi-Fi. Dlatego właśnie przedstawiciele pureLiFi wychodzą z założenia, że nowe rozwiązanie będzie stanowić uzupełnienie sieci radiowych. Pomysłem tym zainteresowała się również firma Goodyear, która pracuje nad nowoczesną oponą Oxygene wyposażoną w Li-Fi. Technologia ta miałaby być zastosowania do komunikacji między pojazdami oraz z infrastrukturą drogową. Natomiast firma Oledcom przygotowała lampkę biurkową LED MyLiFi. W tym przypadku światło miałoby zapewnić bezpieczną transmisję danych.
Źródło: Digital Trends