Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych otrzymał zgłoszenie w sprawie, słynnej już na całą Polskę, sieci Wi-Fi o nazwie “Lucyfer”. Jednak nie chce się tą sprawą zajmować.
Sprawa kontrowersyjnej sieci Wi-Fi, której sygnał dociera na teren podwarszawskiej parafii, obiegła już całą Polskę. Rozchodzi się access point nazwany “Lucyfer”, który mieści się w domu sąsiadującym z Parafią Świętej Marii Magdaleny w Łazach. Nie podoba się ona zarówno parafianom, jak i proboszczowi i księżom. Dlatego też wystosowali oni pismo z prośbą o zmianę nazwy sieci, ponieważ jest ona “szkodliwa dla uczuć religijnych”.
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych nie chce zajmować się “Lucyferem”
Sprawa trafiła nawet do Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który otrzymał w tej sprawie zawiadomienie. Choć proboszcz parafii nie zaznaczył tego wprost, to niektórzy upatrują się tutaj obrazy uczuć religijnych, o których mowa w art. 196 Kodeksu Karnego. Jednak Ośrodek nie zamierza się ją zajmować, ponieważ ocena tego, czy dany czyn jest obrazą uczuć religijnych, czy też nie, jest zbyt subiektywna.
W sieci pojawiły się propozycje alternatywnych rozwiązań sporu dotyczącego “diabelskiej” sieci Wi-Fi. Niektórzy radzą proboszczowi zwalczenie kłopotliwego access pointa własnym urządzeniem nadającym na tym samym kanale.
Źródło: Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych