Firma Signify (dawniej Philips Lighting) ogłosiła właśnie start projektów pilotażowego wdrożenie technologi Li-Fi (Light Fidelity). W skrócie chodzi o bezprzewodowe sieci komputerowe, które używają do komunikacji światła zamiast fal radiowych. Czyli mamy tutaj do czynienia z takim “Wi-Fi w żarówce”.
Naukowcy już od dłuższego czasu pracują nad możliwością wykorzystania światła do bezprzewodowej transmisji danych. Powiedziałbym, że jest to swego rodzaju powrót do korzeni. Technologia Li-Fi kojarzy mi się trochę z telegrafami optycznymi, które zostały ostatecznie wyparte przez w drugiej połowie XIX wieku przez telegrafy elektryczne. Współczesne systemy bezprzewodowe nie korzystają już ze światła, ponieważ fale radiowe pozwalają na szybszą transmisję danych przy jednoczesnym utrzymaniu dalekich zasięgów. Z kolei światło nie przechodzi przez ściany, co utrudnia swobodne korzystanie z tej technologi. Jednak firma Signify zauważyła w tych ograniczeniach zalety. Li-Fi korzysta ze światła widzialnego, więc można kontrolować jego zasięg (np. ograniczyć do jednego pomieszczenia). Cecha ta podoba się przede wszystkim instytucjom finansowym oraz firmom świadczącym usługi rządowe. Li-Fi sprawdzi się również tam, gdzie tradycyjne Wi-Fi mogłoby zakłócić pracę innych urządzeń (np. w szpitalach).
Signify prowadzi komercyjne pilotaże Li-Fi z ponad 30 klientami
Aktualnie dostępne są oprawy LED zapewniające przesył danych z prędkością w okolicach 30 Mbit/s. Może nie jest to dużo, ale na pewno wystarczy tam, gdzie nie trzeba przesyłać zbyt dużych porcji danych. Pierwsze pilotażowe wdrożenia nowej technologi świadczą o tym, że ma ona dużo praktycznych zastosowań:
- Indyjska firma Incubex zajmuje się wynajmowaniem przestrzeni biurowej. Przedsiębiorstwo uruchomiło w Bangalurze salę konferencyjną korzystającą z Li-Fi.
- Firma Atea (zajmuje się ona infrastrukturą informatyczną w Skandynawii oraz regionie bałtyckim) wprowadziła Li-Fi w swoim biurze w Stavanger. Dodatkowo firma zamontowała oprawy LED Li-Fi w holu jednego ze swoich budynków. W ten sposób nowa technologia będzie prezentowana odwiedzającym, którzy będą mogli z niej skorzystać.
- Li-Fi testuje również Orange. Operator wprowadził tę technologię do jednych ze swoich biur znajdujących się pod Paryżem.
- Politechnika Republiki w Singapurze szykuje się do instalacji Li-Fi w studenckim laboratorium “Smart Devices Lab”. W ten sposób uczelnia umożliwi swoim studentom zapoznanie się z inteligentnymi technologiami oświetleniowymi.
Aktualnie technologia Li-Fi wymaga stosowania specjalnych adapterów USB, które można podłączyć do laptopa lub urządzenia mobilnego. Firma Signify liczy na to, że w przyszłości Li-Fi będzie wbudowana w używany przez nas sprzęt.
“Nasze pierwsze projekty pilotażowe pokazują ogromny potencjał tej technologii. Otrzymaliśmy setki zapytań od potencjalnych klientów z każdego zakątka świata. Część z nich zaowocowała nowymi inspiracjami i wspólnym opracowaniem modyfikacji oraz nowych zastosowań tej technologii, na przykład w komunikacji między robotami na halach produkcyjnych. Równolegle, z przeszło 30 programami pilotażowymi zainstalowaliśmy LiFi w 26 budynkach naszej firmy na całym świecie” – Michel Germe, dyrektor ds. LiFi w Signify.
Źródło: Lighting.pl