WiFi najwyższych lotów – test routera AC5300 Nighthawk X8

Routery WiFi już dawno przestały być wąskim gardłem przy podziale łącza internetowego. Nawet jeśli macie łącze 150 Mbps, to dwuzakresowy router obsługujący standard 802.11n w zupełności wystarczy. Jednak my chcemy czegoś więcej, marzy nam się bezprzewodowe centrum multimedialne.

Dzisiaj do naszych sieci WiFi mamy podpięte dyski sieciowe, konsole do grania, telewizory, telefony itd. A to wszystko generuje ruch. Mało tego, chcemy jeszcze przesyłać (oczywiście bezprzewodowo) obraz w rozdzielczości HD z naszego komputera na nasz nowoczesny Smart TV. Dlatego też routery 802.11n odchodzą powoli do przysłowiowego lamusa, a ich miejsce zajmują urządzenia wspierające standard 802.11ac, które to aktualnie oferują prędkości sięgające aż 5.3 Gbps. Ciekawi Was, jak marketingowe cyferki przekładają się na realne wyniki? Zapraszam do lektury :)

Netgear Nighthawk X8 jest kolejnym routerem 802.11ac, który miałem przyjemność testować.

Poprzedni model to R6220 tej samej firmy. Czym się one różnią? Ogólnie rzecz biorąc, są to urządzenia zupełnie innego kalibru. Oba z nich mają zapewnić super szybką prędkość naszej domowej sieci WiFi, przy czym R6220 jest urządzeniem klasy AC1200, natomiast Nighthawk X8 obsługuje standard 802.11ac w wydaniu AC5300. Zobaczmy, jak te liczby przekładają się na specyfikację obu routerów:

Jeśli chodzi o dodatkowe funkcjonalności, czyli QoS, kontrola rodzicielska, sieci gościnne, zarządzanie przez aplikację mobilną itd., to w przypadku obu routerów wygląda to podobnie. Oba routery różnią się bebechami, a dokładniej trybami transmisji bezprzewodowej. Jeśli chodzi o część przewodową, to cieszy zastosowanie portu USB 3.0 (wystarczy podłączyć dysk i mamy domowy serwer NAS) oraz możliwość zagregowania dwóch portów 1 Gbps. Przeznaczone jest to głównie z myślą o dyskach sieciowych NAS wspierających standard 802.3ad LACP (Link Aggregation Control Protocol). Do tego tematu wrócę jednak pod koniec recenzji. Teraz, zapewne bardziej interesuje Was, w jaki sposób Netgear zapewnia prędkość 5.3 Gbps po WiFi.

W przypadku wszystkich urządzeń 802.11ac, producenci podają sumaryczną wartość szybkość przesyłu danych za pomocą technik bezprzewodowych. Router Nighthawk X8 posiada w sumie 3 moduły radiowe, tj. jeden na pasmo 2.4 GHz oraz 2 na pasmo 5 GHz. Interesujący jest sposób wyciągnięcia 1000 Mbps w paśmie 2.4 GHz, gdzie standard 802.11n oferuje 600 Mbps przy użyciu 4 strumieni (tj. MIMO 4×4) oraz kanału 40 MHz. Skąd się zatem wzięło 1000 Mbps? Standard 802.11n przewiduje maksymalną modulację 64QAM, jednak producenci sprzętu już jakiś czas temu postanowili zaimplementować rozszerzenie tego standardu, polegające na użyciu modulacji 256QAM, co przy 3 strumieniach dawało 600 Mbps (po 200 Mbps na strumień). Natomiast zastosowanie modulacji 1024QAM daje kolejny wzrost prędkości, tj. 250 Mbps w każdym strumieniu.

A jak wygląda to w przypadku pasma 5 GHz? Tutaj producent również wyszedł trochę poza standard. Standard 802.11ac przewiduje użycie modulacji 256QAM, 8 strumieni danych oraz kanałów o szerokościach 40 MHz, 80 MHz oraz 160 MHz. Jednak ze względu na ograniczone pasmo, kanały 160 MHz nie mają praktycznego zastosowania. Również transmisja MIMO 8×8 jest problematyczna. Zatem, przy 4 strumieniach oraz kanale 80 MHz standard 802.11ac przewiduje maksymalną prędkość transmisji 1735 Mbps. Skąd zatem się wzięło 2166 Mbps? Tak, zgadliście! Dzięki modulacji 1024QAM, która daje ok. 25% wzrost prędkości w porównaniu z modulacją 256QAM. Jak wiemy, papier jest cierpliwy i zniesie wszystko. Jak te wyliczenia przekładają się na praktykę?

No i tutaj pojawia się problem. Jak bowiem przetestować router klasy AC5300, kiedy to na rynku dostępne są karty co najwyżej AC1200?

Można w sumie skorzystać z dwóch urządzeń, gdzie jedno pracuje w trybie AP (Access Point) a drugie mostka, jednak do dyspozycji miałem tylko jedną sztukę routera Nighthawk X8. Nie pozostało mi nic innego, jak użyć dokładnie tę samą procedurę, co w przypadku routera Netgear R6220. Czy ultrabook z kartą wspierającą maksymalną prędkość transmisji 867 Mbps uzyska lepsze wyniki, dzięki zastosowaniu w routerze Nighthawk X8 aż 4 aktywnych anten zewnętrznych? Poniższe wykresy możecie spokojnie porównać z wynikami routera Netgear R6220, ponieważ oba routery zostały sprawdzone w dokładnie taki sam sposób.

Jakie z tego wszystkiego są wnioski? Przy routerze Nighthawk X8, na pewno nie będziecie narzekać na zasięg. Prędkość pobierania powyżej 400 Mbps, przy odległości 8 metrów jest imponująca. Widać, że dodatkowe anteny sprawdzają się tutaj perfekcyjnie. Sprawdzają się one również przy odbiorze danych przez router z urządzeń znajdujących się bliżej. O ile przy korzystaniu z Internetu, nie zauważycie żadnej różnicy, to przesył plików multimedialnych wewnątrz domowej sieci WiFi jest dużo bardziej wymagający.

Moim zdaniem agregacja portów oraz Smart Connect są najbardziej interesującymi funkcjonalnościami routera Netgear Nighthawk X8.

Jak już się domyślacie, pełny potencjał tego routera wykorzystacie, jeśli macie w domu wiele urządzeń korzystających z WiFi, np. kilka laptopów, smartfonów, telewizor, konsola do gier itd. Jednak nie możecie ich skonfigurować tak, żeby wszystkie korzystały z tego samego modułu radiowego. Jak zatem dokonać podziału? Zasada jest prosta: użycie pasma 2.4 GHz powinno być ograniczone do minimum, ponieważ korzystają z niego Wasi wszyscy sąsiedzi i jest dość spora szansa, że nie wyciągniecie tam więcej niż 90 Mbps. Jaką zasadę zastosować przy wyborze AP na pasmo 5 GHz? Dzięki funkcji Smart Connect nie musicie się o nic martwić. Wystarczy ją aktywować, a router będzie rozgłaszać tę samą nazwę na obu podzakresach 5 GHz, a wybór optymalnego kanału dokona się sam. Dzięki temu wszystkie Wasze urządzenia będą miały odpowiednio szybkie połączenie, a Wy nie musicie się o nic martwić. Muszę przyznać, że opcja ta działa zgodnie z opisem. Przy 2 urządzeniach nie widać żadnej utraty prędkości z powodu zastosowania opcji Smart Connect. Router, zgodnie z oczekiwaniami, wybrał na każdego z urządzeń osobny moduł radiowy.

Router posiada parę wyróżnionych portów LAN, które przeznaczone do agregacji zgodnie ze standardem 802.3ad LACP (Link Aggregation Control Protocol). Idea działania jest dość prosta. Serwer posiadający dwa interfejsy sieciowe 1 Gbps można skonfigurować w taki sposób, że będzie posiadać jeden interfejs logiczny o łącznej przepływności 2 Gbps. Jednak pozostałe porty dalej mają przepływność 1 Gbps, a użytkownicy korzystający z WiFi są jeszcze wolniejsi. Kiedy zatem skorzysta się z dobrodziejstw agregacji portów? Wystarczy, że kilka osób będzie w tym samym czasie przysyłać pliki do/z dysku NAS i razem będą w stanie uzyskać prędkość przekraczającą 1 Gbps. W takim przypadku stopień wykorzystania obu interfejsów 1 Gbps będzie zrównoważony, dzięki temu serwer multimediów nie będzie stanowić tzw. wąskiego gardła.

Jak to działa w praktyce?

Niestety, nie miałem pod ręką dysku NAS zgodnego z 802.3ad. Jednak w dość prosty sposób udało mi się magiczną barierę 1 Gbps używając 3 urządzeń podpiętych do sieci WiFi i korzystających w tym samym czasie z tego samego serwera. Cały zestaw składał się z:

• “serwera” – laptop z procesorem klasy Core i5 z dodatkową kartą sieciową 1 Gbps podłączoną pod port USB 3.0,
• klienta 5 GHz nr 1: ultrabook z kartą Intel Dual Band Wireless-AC 7260 (używałem go do testów obu routerów),
• klienta 5 GHz nr 2: laptop z procesorem klasy Core i5 oraz bezprzewodową kartą sieciową Netgear A6210 AC1200 podłączoną do portu USB 3.0,
• klienta 2.4 GHz: stary laptop z kartą WiFi 802.11g (przepływność do 54 Mbps).

Jak wyglądał pomiar? Nic skomplikowanego.

Wszystkie 3 komputery wysyłały z maksymalną możliwą prędkością pakiety UDP do tego samego serwera z agregowanym interfejsem sieciowym. Tak jak we wszystkich moich testach, strumienie pakietów UDP wygenerowane zostały programem iperf3. Natomiast prędkość danych odbieranych przez serwer odczytałem za pomocą bardzo fajnego narzędzia, jakim jest iftop. Jak widzicie na poniższym screenie, obaj klienci korzystający z pasma 5 GHz wygenerowali strumienie danych o prędkości 600 Mbps każdy. Natomiast, dość archaiczny, klient 2.4 GHz wygląda przy nich dość mizernie ze swoimi 28 Mbps. Jak widzicie, router Nighthawk X8 bez problemu radzi sobie z ruchem generowanym przez obecnie dostępne na rynku urządzenia, czyli rzędu 1.3 Gbps.

Podczas obcowania z routerem Nighthawk X8, przez cały czas zadawałem sobie dwa pytania. Dla kogo przeznaczone jest to urządzenie? Czy warto je kupić?

Nighthawk X8 jest Monster Truckiem wśród routerów WiFi. Jednak, czy warto zapłacić za niego 2 000 zł? Jeżeli nie idziecie na ustępstwa w kwestii wydajności, to tak. Nighthawk X8 oferuje praktycznie wydajność dwóch routerów średniej półki. Jeżeli Wasi domownicy chcą korzystać z dobrodziejstw szybkiej transmisji bezprzewodowej i wymieniać duże pliki pomiędzy komputerami, to router z jednym modułem radiowym na pasmo 5 GHz może okazać się niewystarczający. To samo dotyczy dysku NAS z jednym interfejsem 1 Gbps. Nighthawk X8 jest idealną bazą do budowy bezprzewodowego centrum multimedialnego. Na pewno będzie to inwestycja na najbliższe 5 lat. W tym czasie na rynku powinny się pojawić urządzenia obsługujące modulacje 1024QAM, która pozwoli Wam na uzyskanie jeszcze większych prędkości.