Dziś 29 lipca. Dla większości administratorów, to ich święto, ponieważ jest też ostatni piątek tego jakże uroczego miesiąca.
Jest to też magiczna data dla posiadaczy systemów Windows. Dokładnie rok temu miała miejsce premiera systemu Windows 10 i dokładnie dziś mija okres darmowej aktualizacji to tej wersji systemu. Czas rozdawnictwa systemu Windows 10 przez Microsoft się właśnie kończy. Microsoft oczywiście nie szczędzi sobie pozytywnym opinii na temat osiągniętego poziomu na rynku. Od teraz Windows 10 możemy jednak dostać ze sprzętem, jaki kupujemy lub kupić sobie za własną rękę za 460 zł za Home i 1000 zł za wersje Pro.
Na świecie aż 300 milionów komputerów działa pod kontrolą Windows 10. Jest to niezły wynik i trzeba przyznać, że osiągnięty też ciekawą metodą.
Agresywna polityka aktualizacji do Windows 10 doczekała się nawet serii memów. Nie możemy przecież o tym zapomnieć. Muszę jednak przyznać, że po roku używania tego systemu doszedłem do wniosku, że jest to jednak najlepszy system wypuszczony przez Microsoft. Z żadnego Windowsa nie byłem aż tak zadowolony, ja z tego. Nie przepadam za systemami Microsoft, ale dziesięć ma swoje zalety. Przez rok komputer pracujący pod jego kontrolą nie miał ani jednej zawieszki.
A co z aktualizacjami w przyszłości?
Tu nie trzeba się niczego obawiać. Ci, którzy zaktualizowali swój system na czas, będą dostawać kolejne nowości przygotowywane dla Windowsa za darmo, włącznie z zapowiadaną Windows 10 Anniversary Update, która już niedługo ujrzy światło dzienne.
